Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Stella i Bemol - pozytywne skutki uzależnienia od internetu
Stella


Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Dziesiątki godzin spędzonych na dogomanii, łzy wylane na metamorfozach, przeglądanie stron adopcyjnych psów i stron schronisk, programy na Animal Planet o ratowaniu zwierząt ... itd. i tak powolutku. na początku z pewną nieśmiałością .... pojawiła się w naszych głowach (właściwie w mojej - potem to już kwestia przekonania TZ, że ten wspaniały pomysł to jego ) myśl. że ma to być pies ze schroniska. Dzieci męczyły nas o psa jakieś dwa lata. W ramach "ekwiwalentów" pojawiały się w domu kolejno: chomik (czka), potem gdy już Tusię pożegnaliśmy- kanarek Fifi, 200 l akwarium, wkrótce małe akwarium (bo w dużym starsze ryby pożerały nowonarodzone - no i przecież nie można było pozwolić, żeby dzieci na to patrzyły... ), potem w ramach wyrównania sił i w imię sprawiedliwości społecznej, młodsze latorośle wywalczyły sobie wielką klatkę i parę papug, Rozelli białolicych - Huberta i Klarę. Niestety po miesiącu pożegnaliśmy samiczkę . Czas płynął a ekwiwalenty mało dały ... sama to czułam, rybek i ptaków raczej się nie da poprzytulać... No i w końcu ... pojawiła się w domu psica, nazwana Stellą. Później napiszę trochę dokładniej o tym radosnym wydarzeniu, ale jeszcze bilans stada - małe akwarium uległo rozszczelnieniu, na szczęście bez zalania sąsiadów , a ubiegłego lata pożegnaliśmy kanarka . Stan aktualny stada jest więc taki:
pies - sztuk 1
papuga - sztuk 1
akwarium - sztuk 1, ile w 200 l jest mieszkańców nawet nie próbuję liczyć.
I trzeba było brać od razu psa - byłoby mniej roboty A teraz to ...

O dziwo ... w tym samym czasie, gdy my szykowaliśmy się do adopcji, moja mama stwierdziła, że jeszcze jednego psa zdąży wychować i zażyczyła sobie jakiegoś porzuconego biedaka ... To było dla mnie zaskoczeniem - bo nie chciała już więcej żadnych zwierząt (Kilka lat temu rodzice pożegnali ONkowatego Graffiego, trzeba było podjąć decyzję o eutanazji z powodu raka wątroby (miał 10 lat) Bardzo to wszyscy przeżyliśmy, a koty leczone, kastrowane ciągle gdzieś przepadały ...)

I tak - przeglądając strony schroniskowe wybór padł na kundelka z łódzkiego schroniska. W dzień wyjazdu do schroniska próbowałam uzyskać informację, czy pies jeszcze tam jest, ale nie mieli czasu ze mną rozmawiać. Na wszelki wypadek spisałam numery innych małych psów i pojechaliśmy. Odchorowałyśmy ten pobyt, oj tak, serce nam chciało pęknąć - a uratować można było tylko jednego

I teraz chciałam Wam pokazać jak wyglądał Ciapuś-Bemol jeszcze w schronisku, ale nie pokażę, bo co prawda znalazłam w necie instrukcję wstawiania zdjęć, ale wykorzystam ją jutro, przy pomocy wyspanej głowy ...


Ostatnio zmieniony przez Stella dnia Wto 23:38, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Stella


Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Tak wyglądał Ciapuś, zwany obecnie Bemolem - jeszcze w schronisku ...



Zdjęcie pochodzi ze strony schroniska. Ciapuś miał ok. 2 lat, zdominowany przez inne psy, przebywał w małej zagródce, w jednej budzie z 5 innymi towarzyszami niedoli. Gdy go zabieraliśmy 8 kwietnia 2008 roku kulał na tylną łapkę. Dostał od wetki schroniskowej Pyralgin domięśniowo i szczepienie p/wściekliźnie i .... zaczął nowy etap życia...

1. Pierwsze chwile poza schroniskiem
2. W drodze do domu
3. Po drodze zapoznanie z dalszą rodzinką




A tu już 2 tygodnie po adopcji ...






Potem jeszcze dłuuuugie leczenie zapalenia przyzębia i zabieg usunięcia kamienia nazębnego i już pies promieniował szczęściem - o tak ...



Ostatnio zmieniony przez Stella dnia Pon 18:28, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Alez ten Ciapuś jest śliczny , a i szczęśliwy chłopina jest - to widać
Zobacz profil autora
Stella


Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

A kiedy Bemol się zadomawiał - to my szykowaliśmy się do przyjęcia pod swój dach naszego psiaka. Początkowo miał to być czekoladowy spaniel (później okazało się, że to płochacz niemiecki) o imieniu Jacobs ze zgierskiego Medoru, ale sytuacja się komplikowała. W skrócie można to ująć tak: my się psem interesowaliśmy, byliśmy go obejrzeć, chcieliśmy zostawić nasze dane, ale kazano nam czekać aż będzie się nadawał do adopcji, bo czekała go kolejna skomplikowana operacja ... w międzyczasie wydano psa innej rodzinie. Wysmarowałam list, bo się 'lekko zdenerwowałam" i potem kilka razy dziennie dostawaliśmy zdjęcia nowoprzybyłych do Medoru psiaków. A że po zauroczeniu Jacobsem byliśmy skłonni dać dom tylko spanielowi - to pewnego dnia dotarł do nas taki oto obrazek:


No i zakochałam się na amen
Ruda dojechała do schroniska we wtorek, w środę miała sterylkę, a w piątek 2 maja 2008 roku, po południu mogliśmy zabrać ją do domu
Dodam jeszcze, że poprzedniego dnia dane nam było poznać MałGośkę i Blinka, więc strasznie nabuzowani szczęściem byliśmy ...
Tak wyglądały ostatnie chwile w schronisku ok. rocznej Rudej, nazwanej przeze mnie Stellą (potem się okazało, że ciotce naszego przyjaciela przy chrzcie dano to piękne imię ... )




A to następnego dnia po adopcji, na zielonej trawce - w posiadłości Bemola




No i nareszcie już po zdjęciu szwów i po kąpieli i w pełnej krasie, po wycięciu kołtunów ...





ciąg dalszy pewnie nastąpi ...


Ostatnio zmieniony przez Stella dnia Pon 19:51, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Oba psiaki są przepiekne. Osobiscie uwielbiam cocerspaniele.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ale pieknoty i jaka metamorfoza po przybyciu do domku Stella superrrrr
Zobacz profil autora
Stella


Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Maja, Blink, Geba ... pięknie dziękujemy
"Podglądaczom" też dziękujemy
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

My tez widzieliśmy i serdecznie pozdrawiamy.
Zobacz profil autora
Stella i Bemol - pozytywne skutki uzależnienia od internetu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu