Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Jedzenie ziemi
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Czy wasze psy tez jedza ziemie?
Pod blokiem mam swiezutki wykop poawaryjny i Smuzyna usilnie mnie tam zaciaga przy okazji kazdego spaceru po czym bierze sie za lizanie a potem bezpretensjonalne zjadanie ziemi :O
Najpierw bylam w szoku, potem oprzytomnialam, nie pozwalam (bo moze ta ziemia jakas z robalami czy cos)... no ale nie wiem. Czy jej czegos brakuje?
Karmie ja pedigreepalem i jeszcze czasem taka inna karma noname (ale jej bardzo smakuje), dostaje od czasu do czasu lyzeczke witamin i od czasu do czasu gotowana z ryzem i marchewka wolowinke, czasem jakis smakolyk albo psia saszetke... Wydaje m isie, ze pokarm ma odpowiednio zbilansowany.
Wiec po jaka cholewke zjada ziemie??
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Karolinko to zapewne brak jakis witamin.
Niestety pedygry nie jest "dobra" karma i wbrew pozorom ona nie jest taka tania jak nam sie wydaje bo w podobnej cenie mozna kupic juz cos lepszego. Warto wsrod swoich znajomych poszukac jakiegos hodowcy psow -bo oni kupuja karmy taniej niz normalnie sa w sklepach i maja specjalne karmy (inaczej sie nazywaja)
Naprzyklad bardzo fajna karma jest BewiDog masa owczarkarzy nim karmi wiem ze jest to popularna karma we Wrocławiu i okolicach. Jest to Belcando tyle ze dla hodowcow [link widoczny dla zalogowanych]
Druga taka fajna karma jest karma [link widoczny dla zalogowanych] obie wiem ze sa chwalone przez hodowcow i obie nei sa z najwyzszej polki.
Co prawda ja uwazam ze taniej wychodzi karmic psa Barfem. Ewentualnie scinkami mieska.
Moje ogony sa na swoistej diecie (naprawde nie udeza po kieszeni) Kupuje im 3 kurze korpusy garsc watrobki i 2 garsc zoladkow badz kurzych serc to wszystko miele w maszynce do miesa (zwykly elektryczny Zelmer) i pozniej taka mase kostno miesna dokladnei mieszam co by sie watrobka i serca polaczyly z reszta i dziele na 2-3 czesci i gotuje im z ryzem badz innym wypelniaczem calosc nie kosztuje mnie wiecej niz 10zl i spokojnie wystarcza mi na 3-4 dni Polecam takie karmienie.
Dodatkowo dodaje im do zarciuszka lyzke oliwy z oliwek badz tran ( nie wszytskie psy go lubia)
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Zdecydowanie brak witamin bądź minerałów. Jeśli masz problem finansowy ze zminą karmy to pomyśl o jakimś dodatku - po uzgodnieniu z wetem najlepiej- żeby braki uzupełnić.
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Tu nie chodzi o brak finansow, tylko po prostu brak wiedzy merytorycznej
A Smuga pedigree po prostu wcina z niebywalym smakiem, dlatego jej ja daje.
Witaminki tez dosypuje od czasu do czasu, to taki bialy proszek z wapniem i mineralami... no ale moze jednak zbyw zadko jej go podaje :/ Boje sie jej przewitaminizowac po prostu.
Poszukam tych karm o ktorych mowicie.
Moze w jakims sklepie internetowym jesli nie bedzie w zoologu.
A rzadko gotuje gdyz po prostu nie mam sily. Sobie tez zadko cos przyrzadzam do jedzenia. Gdzies pewnie pisalam ze troche "choruje umyslowo" i to dlatego.
Dzieki za rady.
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Karolina napisał:
Gdzies pewnie pisalam ze troche "choruje umyslowo" i to dlatego.

Lubię Twoje poczucie humoru na swój własny temat
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

jnk - gdyby nie autoironiczne podejscie do zycia, to pewnie ogladalabym teraz gladkie sciany zawinieta w gustowny kobminezon zapinany z tylu
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Moze i gustowny ale widzi mi się mało użytkowy, więc jednak faktycznie zachowuj lepiej autoironię
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Karolina napisał:
Witaminki tez dosypuje od czasu do czasu, to taki bialy proszek z wapniem i mineralami... no ale moze jednak zbyw zadko jej go podaje :/ Boje sie jej przewitaminizowac po prostu.

A nie masz jakiejś ulotki do tego proszku? Bo przecież nawet gdy podajesz dobrą karmę, z wysokiej półki - można znaleźć takie witaminki, których owa karma nie zawiera. Na ulotce miałabyś i skład i dawkowanie wg masy ciała psa.

Moim prywatnym ogonom gotuję, dostają też jedzenie puszkowe i jako przysmaczki - suchą karmę, więc - choć jedzenie maja urozmaicone - niestety jestem pewna, że nie dostarczam im wszystkich potrzebnych składników. Z tego powodu raz na ok. pół roku dostają witaminki (zazwyczaj przez miesiąc lub dłużej - po prostu na tyle ile mi opakowanie starczy) - staram się by były dostosowane do ich potrzeb, bo jednak mam psy stare (najmłodszy Supeł ma prawie 9 lat).
Przyspieszam podanie witaminek gdy zauważam, że stan sierści się pogarsza, rozdwajają pazurki, itp.

Ogólnie - jak zauważysz, że Smużyna coś namiętnie liże (np. ściany, podłogę), a wykluczysz kwestie smakowe - to na 100 % oznacza, że czas podać witaminki
Zobacz profil autora
Jedzenie ziemi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu