Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Wiking - wspaniałe, mądre psisko...
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

WIKING
([link widoczny dla zalogowanych])


(21 luty 2005)
Wiking to juz nienajmłodsze psie nieszczęście: ma ok 10 lat. Został przywieziony do schroniska pod koniec stycznia br. - błąkał się od dłuższego czasu.

Jest bardzo chudy, widać, że nie ma już zbytniej ochoty do życia. Pomimo dość dobrej schroniskowej diety - nie przybiera ciałka... Zrezygnowany, prawie nie zmienia pozycji... smutek w jego oczach aż boli..

(18 kwiecień 2005)
Wiking ma nużycę. Dlatego też jest taki chudziutki... Leczenie nużycy, nawet bardzo zaawansowanej jest skuteczne, dowodem na to jest [link widoczny dla zalogowanych] - nie tylko nużycę zaleczyliśmy, ale i znalazła kochający dom. Jednak ona jest młoda i silna, a Wiking - niestety odwrotnie... Tym bardziej potrzebuje własnego pana.

(6 czerwiec 2005)
Na zdjęciach może tego tak nie widać - ale nasz chłopak zmienił się nie do poznania! Jest naprawdę radosny, ma duuużo energii i wygląda na to, że nużyca została zaleczona Oczywiście trzeba pamiętać, że to draństwo może wyleźć przy kolejnym spadku odporności, ale na dzień dzisiejszy nasz staruszek zdecydowanie odmłodniał )

(19 czerwiec 2005)
Wreszcie udało mi się uchwycić na zdjęciach jego magiczną odmianę Wiking na spacerku to naprawdę radosne stworzonko, pełne chęci do życia i z błyskiem w oku









Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Nasz poczciwy staruszek bardzo polubił spacerki Jeśli ma tylko taką okazję ochoczo i grzecznie drepcze za wolontariuszką
I widać, że doczekać się nie może aż opuści teren schroniska...




Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Wiking to staruszek, do tego nienajmniejszy- łatwiej jest przygarnąć niewielkiego seniora, który nie zajmie dużo miejsca, a i ewentualne leczenie (a w tym wieku kłopoty ze zdrowiem to przecież norma...) też może być kosztowniejsze w przypadku psa wikingowej wielkości.

Ale... może zdarzy się cud, jak w przypadku [link widoczny dla zalogowanych]? Może znajdzie się osoba, dla której ani wielkość Wikiego, ani jego wiek nie będą przeszkodą do ofiarowania mu odrobiny ciepła i domowej stabilności...?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

To już rok odkąd staliśmy się rodziną dla Wikinga
Kolejna zima, mroźne, samotne noce... Ciągle kojec, buda i dziesiątki nieszczęśliwych psich głosów dookoła.
Choć brzuszek pełen, choć nawet spacerki z wolontariuszami humor chwilowo poprawiają - to wszystko nie daje tego na co stary pies zasłużył... na własnego pana zawsze gotowego wytarmosić siwe kudełki na mordce...


Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Nasz kochany weteran schroniskowy jakby... młodnieje zamiast się starzeć Pewnie to zasługa częstszego kontaktu z ludźmi - bo mniej więcej od wakacji Wiking dość często łazikuje sobie po terenie schroniska podczas dnia pracy, a w kojcu odpoczywa. Oczywiście nie zawsze jest taka możliwość, ale ten nasz starszy pan jest naprawdę niekłopotliwym psiskiem I do tego tak mądrym...

Jednak choć cieszy nas niesamowicie jego dobre samopoczucie - to nie jesteśmy w stanie zapewnić mu domowych warunków, schronisko zawsze pozostanie tylko schroniskiem






Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Nic nie trwa wiecznie Nawet psia przyjaźń... Pozostaje ból, poczucie niesprawiedliwości, pretensje do losu, pretensje do siebie. I pamięć - o psie mądrym i wspaniałym.
O Wikingu.


Dzięki częstej możliwości opuszczania swego kojca i namiastce normalnego życia jakie próbowaliśmy Wikingowi ofiarować - psisko ożywiło się, uśmiechniętym pycholem witało swoich ulubionych gości. Z namiętnością godną pozazdroszczenia Wikuś adorował psie piękności, udzielał się ochoczo w schroniskowym życiu towarzyskim.

Niestety trudy życia jakie go spotkały odcisnęły piętno, a organizm seniora nie reagował już na próby jego wzmocnienia... Głównie tylne łapy coraz oporniej współpracowały z wciąż pełnym wigoru psem.

Dziś nagle przewrócił się na środku podwórka. P. Krysia z chłopakami przeprowadziła Wikinga na wygodne posłanko do pomieszczenia i pobiegła po naszego weta.
Niestety, choć pomoc nadeszła piorunem - stan Wikinga był fatalny, miał drgawki, źle oddychał, serce odmawiało posłuszeństwa. Mógł to być zawał, nastąpiło dodatkowo porażenie psiego organizmu - wet nie był w stanie nic zrobić, Wikuś odchodził... Pomógł więc mu przekroczyć Tęczowy Most jak najmniej boleśnie

Przez ponad dwa lata Wiking towarzyszył nam, a my jemu. Choć nie znaleźliśmy mu domu, mam nadzieję, że to co od nas wszystkich otrzymał - i realnie, i wirtualnie - naszą miłość, troskę, nie tylko pełną miskę, ale i ręce, które wygłaskały, przytuliły - że to wszystko choć w części wynagrodziło mu wcześniejsze przeżycia. Że czuł się psem posiadającym własne miejsce na ziemi, własną rodzinę...

Mam taką nadzieję. Bo bez niej byłoby niewyobrażalnie trudno żyć dalej

Wiking, piesku - będziemy pamiętać. I wciąż kochać, i tęsknić
Żegnaj przyjacielu
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Straszna wiadomość Wiking był przecież zawsze.. i ten jego pychol uśmiechnięty.

No nie mogę..

[']
Zobacz profil autora
AnJa
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gorzów Wlkp.

Kochany Wiking
Patrząc na jego zdjęcia z uśmiechniętą buzią myślę, że te dwa lata u Was były dla niego, kto wie, może jednymi z lepszych w jego życiu
Być może, gdyby trafił gdzieś, jako duży pies, do pilnowania jakiegoś ludzkiego dobytku, miałby źle i nie byłby psem szczęśliwym.
Może umierałby samotnie
Ale to tylko Wasze schronisko jest taką namiastką domu
W innych miejscach, sami wiemy, jest często bardzo źle
Dlatego też nie mogę zrozumieć ludzi, którzy żyją tylko własnymi, ludzkimi sprawami, bez cienia empatii, wygodniccy egoiści.
W naszym Gorzówku, skąd wywodzą się popaprani politycy, za których normalny człowiek tylko wstydzić się musi, liczącym sto kilkanaście tysięcy mieszkańców nie można znaleźć dwustu kilkudziesięciu rodzin, które zechciałyby dzielić swoje życie z psim przyjacielem.
Właśnie tyle psów przebywa w naszym schronisku.
Wkurza mnie ta ludzka bezduszność i ta p... dulszczyzna!
Przepraszam, że w takiej chwili niestosownie przywołuję inne tematy, ale to wszystko się ze sobą łączy.
Kochany Wikingu dla Ciebie [']
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

[']
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Ostatnio jak byłam w schronisku, corz bardziej widać było oznaki starości. Wiking chodził wolno, spokojnie. Jednak mimo swego wieku, potrafił jeszcze stanąć dumnie przy suczce, naprężyć mięśnie i czekać, aż i ona wyjdzie z jakąś inicjatywą.
Spodziewałam się tego. Widząc tego psa, wiedziałam, że nie wiele zostało. Dzięki Bogu przeżył tyle lat, w ostatnim czasie był na placu, chodził, udzielał się towarzysko między psami. Cieszę się, że będzie teraz szczęśliwy, choć zawsze pozostaje smutek. Ale taka jest kolej rzeczy- jedni się rodzą, drudzy umierają.
Wiking biega za TM ale już swodobnie, na czterech wyprostowanych łapach, pije wode z cudownego strumienia, wyleguje się na słońcu. I nigdy nie wróci przed Tęczowy Most. Tam niech będzie szczęśliwy
kocham cię [*]
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Wiking staruszku mysle ze te 2 lata z tymi wspanialymi ludzmi daly ci jednak poczucie namiastke tego czego nie zaznales.
Biegaj teraz szczesliwy mlody z innymi za TM
[`]
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Zawsze jak jakiś piesek umiera, zastanawiamy się; "Dlaczego właśnie on?"
Jednak - życie jest któtkie i kruche. Łatwo można je stracić. Niestety też i kochany Wiking odszedł. Popłakałam się, czytając ostatnie dni jego życia. Teraz ma się napewno lepiej. Biega sobie po zielonych łąkach, zawsze już pozostanie w mojej pamięci [*]
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Kiedy umiera któryś ze schroniskowych psiaków,zwłaszcza taki,który spędził tam sporo czasu,czuję jakby to odszedł mój własny pies.
Dopinogowałam Wikinga nieustannie i trzymałam kciuki za to,aby znalazł w koncu swojego człowieka.Kiedy odszedł Serwo,a Irma napisała,ze kiedyś chciałaby dac dom kolejnemu psiemu staruszkowi,pomysłałam sobie,,jakby to było dobrze,gdyby tak przygarnęła Wikinga,,Gotowa byłam zawieźdź go do Irmy.Nie zdążyłam nawet podzielić się z nią moimi przemysleniami...
Wiki,może nie miałes swojego człowieka,ale na pewno miałeś dużó przyjaznych dusz i spokojny kącik w najlepszym ze schronisk.I wszyscy będa o tobie pamiętać...
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Choć o tym nie wiedział, w maleńkim stopniu był mój. Więc teraz mogę chyba mu zaproponować, żeby za Tęczowym Mostem odnalazł mojego apeta i Romę i żeby trzymali się razem [']
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

jak smutno
ja też myślałam o Wikingu ale uznałam, że jeszcze trochę poczekam, poczekam, żeby minął ból po Serwie
i nie zdążyłam i tak mi przykro
przepraszam piesku
Zobacz profil autora
Wiking - wspaniałe, mądre psisko...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu