Saszeńka... |
geba
Zwierzomistrz
|
Oj biedna malucha kurcze trutka to najgorsza sprawa -bidulka [`][`][`]
|
||||||||||||||
|
bela51
Zwierzolub
|
Biedna malutka
Czy nie za dużo tych zgonów, w tak krótkim okresie? Wszystkie dotyczą zdrowych psów. Nie zastanawia Was ten fakt.? Może ktos "życzliwy" im pomaga? |
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
Śmierć Saszy spowodowana była jakimś zatruciem, to pewne. Mam nadzieje jednak, że był to wynik zjedzenia przez nią jakiego zatrutego gryzonia (w przytulisku nie ma trutek, ale w okolicy są inne gospodarstwa) a nie działanie jakiegoś "życzliwego". Co do dwóch poprzednich odejść - Ulka to stwierdzona przez weta po zabiegowa niewydolność układu krążenia. U Tajfuna zdiagnozowano ewidentny skręt żołądka, co jak możemy przeczytać choćby na [link widoczny dla zalogowanych] jest po prostu nagłym atakiem choroby. |
||||||||||||||||
|
kapelusznik
Zwierzoamator
|
[`] [*] [']
Życia młodego żal . |
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Nie dopuszczam do siebie myśli, że ktoś "życzliwy" pomógł Saszy. A jeśli to zrobił- to nie ma prawa mówić o sobie człowiek. Od siebie mogę tylko powiedzieć, że z mojej strony zrobiłam wszystko co mogłam. Kiedy tylko zobaczyłam co się dzieje, zareagowałam natychmiast. Również weterynarz robił wszystko co w jego mocy. Nigdy nie widziałam czegoś podobnego i mam nadzieję, że więcej nie będę musiała podobnych widoków oglądać. Strasznie mi przykro, że odeszła, jednak byłam przy niej i być może to niewiele, ale byłam . Saszeńko, dziewuszko (*) |
||||||||||||||||
|
wiata
Zwierzofan
|
Saszeńko maleńka [`]
Maju na pewno, bardzo Ci ciężko, trzymaj się. Belu jeśli nachodzą mnie tego typu wątpliwości to proszę właściwe osoby o rozmowę i jeszcze nigdy nie zostałam bez odpowiedzi. |
||||||||||||||
|
Czarnuszka
Zwierzoamator
|
Saszeńko dopiero zaczynałaś życie i nagle jednym skokiem,przeskoczyłaś za TM. Rozmawialiście z weterynarzami,czy ktoś się tak logicznie zastanowił ile tych szczurów suńka musiałaby zjeść,by mieć tak masywne objawy? Niewiem,gdzie i jak ulokowane jest Wasze przytulisko.Z opisów wiem,że bardziej na odludziu,ale może jednak komuś przeszkadza fakt,ze tam jesteście...Ktoś prawdę zna,ale jestem pewna,że nie ten wyimaginowany szczur...
|
||||||||||||||
|
Blink
Moderator
|
Czarnuszka przeczytaj to sobie, bo malo wiesz.
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Czarnuszka
Zwierzoamator
|
Dzięki za namiary,tekst ciekawy,jednak nic nie wnoszący do sprawy.Nawet jeśliby Saszeńka zjadła tego nieszczęsnego szczura to jak z tekstu artykułu jasno wynika tylko tal nie ulega rozkładowi i mógł zatruć psinke.Nie mniej w takim wypadku byłyby inne objawy,a te jakie miała Saszeńka są typowe dla kumaryny,która musiała być zjedzona przez Malutką w dużej ilości i to bezpośrednio,a nie już przerobionej we wcześniej wspomnianym szczurze.Znajdz mi tekst w którym jest mowa,że kumaryna zjedzona i przetworzona/przetrawiona/przez szczura może zabić psa który tegoż zatrutego gryzonia wpałaszował...
Kocham psy,nieziemsko mi żal tego psiego życia i dlatego drąze temat...Rzuciłeś się zaraz na mnie,ze mało wiem/a Ty wiesz wszystko?/Człowiek całe życie się uczy a jeszcze ....umiera.Skupiłeś się na trutce a nie zastanowiłeś się wcale nad tym,czy poprostu tak bardzo "po ludzku" komuś nie przeszkadzacie?Ja tak straciłam psa,bo szczekał...ale nikogo za rękę nie złapałam.Ale wiem czym jest śmierć psiaka...męki po truciznie i jak to strasznie boli.../nie znasz mnie,co nieco tylko słyszałeś i dlatego z góry stajesz okoniem na moje słowa...trudno przeżyje,przeciez i tak mi nie uwierzysz,że WSZYSTKO co robiłam było zawsze podyktowane szczęściem psów.../Jeszcze raz żegnam Cię Saszeńko |
||||||||||||||
|
Maja
Moderator
|
Po wczorajszej lekturze komentarzy pod artykułem "Awantura o schronisko", w którym po raz kolejny została podniesiona śmierć Saszy, bardzo zainteresował mnie fragment komentarza AnJi, który pozwolę sobie zacytować:
Zainteresowało mnie stwierdzenie "drugi znany przypadek", dlatego dzisiaj poszłam do lekarza, do którego z Saszą pojechałam po ratunek. I oto czego się dowiedziałam - weterynarz powiedział, że faktycznie odbyła się rozmowa telefoniczna, którą przeprowadził z obecną właścicielką Soni i Lunki, ale nie powiedział w trakcie jej trwania, że jest to kolejny znany mu przypadek otrutego psa ze Szczytów. Nie został ani do niego przywieziony żaden pies, ani nie słyszał o przypadkach trucia. Wręcz stwierdził, że informacje te są wyssane z palca. Natomiast stwierdził, że w jego odczuciu pani, z którą rozmawiał próbowała wymóc na nim stwierdzenie, że pies został otruty, a najlepiej jakby jeszcze powiedział kto (imię i nazwisko) tego psa otruł. Zapytałam go tez po raz kolejny o przyczynę śmierci Saszy i powiedział, że jednoznacznie stwierdzić nie może, ponieważ objawy jakie wykazywała Sasza mogły być objawami zatrucia pochodnymi kumaryny, ale także stwierdził,że psa mogła ukąsić żmija i był to wstrząs anafilaktyczny. Powtórzył mi to kilkakrotnie. Sam tez stwierdził bezcelowość przeprowadzenia sekcji, ponieważ nie byłby w stanie określić co doprowadziło do śmierci psa. A wszystko podsumował jednym słowem- groteska. Jeśli jestem niewiarygodna według Was, zawsze możecie skontaktować się z w/w weterynarzem. A sądzę, że jego odpowiedź inna nie będzie, niż ta, która została udzielona mnie. Jest to kolejna informacja, która została upubliczniona jako pewnik, a okazała się wierutną bzdurą. |
||||||||||||||||
|
Jola-Błękit
Zwierzofan
|
Przytoczę jeszcze raz swoją wypowiedź z dzisiejszego rana:
Doba bez zamieszania- nie jest dobą - to stracony dzień... i tego się będę trzymać. Wypada tylko powiedzieć: brak słów na te wszystkie idiotyzmy. |
||||||||||||||
|
Aska
Zwierzozwierz
|
Nie nazwałabym tego idiotyzmem. To są bardzo ważne informacje.
|
||||||||||||||
|
Saszeńka... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.