Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Saszeńka...
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

MałGośka; Maj 2009 napisał:

SASZA i DASZA - od początku maja mieszkają u nas dwie ok. 4 miesięczne siostrzyczki. Miała tu trafić ich mama, jednak pani, która opiekowała się bezdomną sunią z czwórką maluchów postanowiła ją przygarnąć i wysterylizować Dwóch chłopców domki już znalazło, dziewuszki czekają na swoich ludzi.
Są śliczne, smukłe, urocze, wyrosną na średnie pieski.



Edit 17 Maj - Dasza ma już swój dom, na własnych ludzi czeka więc samotnie smutna Saszka.


Saszeńka odeszła od nas we wtorek Najprawdopodobniej zjadła jakiegoś gryzonia po trutce
W poniedziałek Maja (zastępowała p. Krysię, która pojechała z Cwaniakiem do Wrocławia do okulisty) znalazła sunieczkę bez sił i zakrwawioną. Porwała małą w objęcia i pojechała z naszym wolontariuszem do wieluńskiego weta. Diagnoza była przerażająca, bo nie pozostawiała zbytnich złudzeń - Saszka krwawiła już z wszystkich właściwie otworów. Wet robił co mógł, bo jakieś nadzieje jeszcze na uratowanie malucha były, jednak dziewuszka nie dożyła kolejnego dnia


Malutka... [']

Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Oj biedna malucha kurcze trutka to najgorsza sprawa -bidulka [`][`][`]
Zobacz profil autora
bela51
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów


Biedna malutka

Czy nie za dużo tych zgonów, w tak krótkim okresie? Wszystkie dotyczą zdrowych psów. Nie zastanawia Was ten fakt.? Może ktos "życzliwy" im pomaga?
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

bela51 napisał:

Czy nie za dużo tych zgonów, w tak krótkim okresie? Wszystkie dotyczą zdrowych psów. Nie zastanawia Was ten fakt.? Może ktos "życzliwy" im pomaga?


Śmierć Saszy spowodowana była jakimś zatruciem, to pewne. Mam nadzieje jednak, że był to wynik zjedzenia przez nią jakiego zatrutego gryzonia (w przytulisku nie ma trutek, ale w okolicy są inne gospodarstwa) a nie działanie jakiegoś "życzliwego".

Co do dwóch poprzednich odejść - Ulka to stwierdzona przez weta po zabiegowa niewydolność układu krążenia. U Tajfuna zdiagnozowano ewidentny skręt żołądka, co jak możemy przeczytać choćby na [link widoczny dla zalogowanych] jest po prostu nagłym atakiem choroby.
Zobacz profil autora
kapelusznik
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

[`] [*] [']

Życia młodego żal .
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

bela51 napisał:

Czy nie za dużo tych zgonów, w tak krótkim okresie? Wszystkie dotyczą zdrowych psów. Nie zastanawia Was ten fakt.? Może ktos "życzliwy" im pomaga?


Nie dopuszczam do siebie myśli, że ktoś "życzliwy" pomógł Saszy. A jeśli to zrobił- to nie ma prawa mówić o sobie człowiek.

Od siebie mogę tylko powiedzieć, że z mojej strony zrobiłam wszystko co mogłam. Kiedy tylko zobaczyłam co się dzieje, zareagowałam natychmiast. Również weterynarz robił wszystko co w jego mocy. Nigdy nie widziałam czegoś podobnego i mam nadzieję, że więcej nie będę musiała podobnych widoków oglądać.

Strasznie mi przykro, że odeszła, jednak byłam przy niej i być może to niewiele, ale byłam .

Saszeńko, dziewuszko (*)
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Saszeńko maleńka [`]
Maju na pewno, bardzo Ci ciężko, trzymaj się.
Belu jeśli nachodzą mnie tego typu wątpliwości to proszę właściwe osoby o rozmowę i jeszcze nigdy nie zostałam bez odpowiedzi.
Zobacz profil autora
Czarnuszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Saszeńko dopiero zaczynałaś życie i nagle jednym skokiem,przeskoczyłaś za TM. Rozmawialiście z weterynarzami,czy ktoś się tak logicznie zastanowił ile tych szczurów suńka musiałaby zjeść,by mieć tak masywne objawy? Niewiem,gdzie i jak ulokowane jest Wasze przytulisko.Z opisów wiem,że bardziej na odludziu,ale może jednak komuś przeszkadza fakt,ze tam jesteście...Ktoś prawdę zna,ale jestem pewna,że nie ten wyimaginowany szczur...
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Czarnuszka przeczytaj to sobie, bo malo wiesz.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Czarnuszka
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Dzięki za namiary,tekst ciekawy,jednak nic nie wnoszący do sprawy.Nawet jeśliby Saszeńka zjadła tego nieszczęsnego szczura to jak z tekstu artykułu jasno wynika tylko tal nie ulega rozkładowi i mógł zatruć psinke.Nie mniej w takim wypadku byłyby inne objawy,a te jakie miała Saszeńka są typowe dla kumaryny,która musiała być zjedzona przez Malutką w dużej ilości i to bezpośrednio,a nie już przerobionej we wcześniej wspomnianym szczurze.Znajdz mi tekst w którym jest mowa,że kumaryna zjedzona i przetworzona/przetrawiona/przez szczura może zabić psa który tegoż zatrutego gryzonia wpałaszował...
Kocham psy,nieziemsko mi żal tego psiego życia i dlatego drąze temat...Rzuciłeś się zaraz na mnie,ze mało wiem/a Ty wiesz wszystko?/Człowiek całe życie się uczy a jeszcze ....umiera.Skupiłeś się na trutce a nie zastanowiłeś się wcale nad tym,czy poprostu tak bardzo "po ludzku" komuś nie przeszkadzacie?Ja tak straciłam psa,bo szczekał...ale nikogo za rękę nie złapałam.Ale wiem czym jest śmierć psiaka...męki po truciznie i jak to strasznie boli.../nie znasz mnie,co nieco tylko słyszałeś i dlatego z góry stajesz okoniem na moje słowa...trudno przeżyje,przeciez i tak mi nie uwierzysz,że WSZYSTKO co robiłam było zawsze podyktowane szczęściem psów.../Jeszcze raz żegnam Cię Saszeńko
Zobacz profil autora
Maja
Moderator
Moderator

Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Po wczorajszej lekturze komentarzy pod artykułem "Awantura o schronisko", w którym po raz kolejny została podniesiona śmierć Saszy, bardzo zainteresował mnie fragment komentarza AnJi, który pozwolę sobie zacytować:

AnJa napisał:
Z informacji od Pana lek. wet., który ratował Saszę wynika, iż Sasza to już drugi znany mu przypadek tak otrutego psa ze Szczytów. Pierwszy znany mu przypadek, to bezimienna Sunia, która miała jeszcze dodatkowo na ciele wybroczyny podskórne. Widocznie morderca do mieszanki trucizn dodał w tamtym przypadku większą ilość kumaryny.


Zainteresowało mnie stwierdzenie "drugi znany przypadek", dlatego dzisiaj poszłam do lekarza, do którego z Saszą pojechałam po ratunek. I oto czego się dowiedziałam - weterynarz powiedział, że faktycznie odbyła się rozmowa telefoniczna, którą przeprowadził z obecną właścicielką Soni i Lunki, ale nie powiedział w trakcie jej trwania, że jest to kolejny znany mu przypadek otrutego psa ze Szczytów. Nie został ani do niego przywieziony żaden pies, ani nie słyszał o przypadkach trucia. Wręcz stwierdził, że informacje te są wyssane z palca. Natomiast stwierdził, że w jego odczuciu pani, z którą rozmawiał próbowała wymóc na nim stwierdzenie, że pies został otruty, a najlepiej jakby jeszcze powiedział kto (imię i nazwisko) tego psa otruł.

Zapytałam go tez po raz kolejny o przyczynę śmierci Saszy i powiedział, że jednoznacznie stwierdzić nie może, ponieważ objawy jakie wykazywała Sasza mogły być objawami zatrucia pochodnymi kumaryny, ale także stwierdził,że psa mogła ukąsić żmija i był to wstrząs anafilaktyczny. Powtórzył mi to kilkakrotnie. Sam tez stwierdził bezcelowość przeprowadzenia sekcji, ponieważ nie byłby w stanie określić co doprowadziło do śmierci psa.


A wszystko podsumował jednym słowem- groteska.


Jeśli jestem niewiarygodna według Was, zawsze możecie skontaktować się z w/w weterynarzem. A sądzę, że jego odpowiedź inna nie będzie, niż ta, która została udzielona mnie.

Jest to kolejna informacja, która została upubliczniona jako pewnik, a okazała się wierutną bzdurą.
Zobacz profil autora
Jola-Błękit
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rusiec woj.łódzkie

Przytoczę jeszcze raz swoją wypowiedź z dzisiejszego rana:
Doba bez zamieszania- nie jest dobą - to stracony dzień... i tego się będę trzymać.
Wypada tylko powiedzieć: brak słów na te wszystkie idiotyzmy.
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Nie nazwałabym tego idiotyzmem. To są bardzo ważne informacje.
Zobacz profil autora
Saszeńka...
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu