Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Bursztynek
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Nie znacie Go (w każdym razie nie wszyscy). Nazwano Go Bursztyn - pewnie dlatego, że miał orzechowe oczy i jasnobrązową sierść. Jakoś tak się złożyło, że widywałam Go ostatnio bardzo często - niemal codziennie. Za każdym razem przyglądał mi się bez większego zainteresowania przez pręty swojej klatki, choć na powitanie siadał na kocyku podpierając się gipsem. Był już bardzo zmęczony kolejnymi operacjami i dwumiesięcznym pobytem w klinice. Ożywiał się, kiedy podsuwałam Mu pod nos ciasteczka. W poniedziałek przeszedł kolejną operację - jedna z połamanych w wielu miejscach łap nie chciała się goić i trzeba ją było ustabilizować metalową płytką przytwierdzoną z zewnątrz śrubami.

Widzieliśmy się wczoraj. Po raz pierwszy zobaczyłam tą Jego biedną łapkę bez opatrunków gipsowych - ogolona, ześrubowana, biedna taka. To nie miało już długo trwać. Były plany, że jeśli nie będzie znowu jakichś powikłań, Bursztynek zostanie wypisany z kliniki na początku lutego.

Przedłużający się montaż programu doprowadzał mnie dzisiaj w pracy do szału, bo bałam się, że nie zdążę odwiedzić Bursztynka. Bardzo chciałam sprawdzić, czy jego samopoczucie poprawiło się na tyle, że zjadł pozostawione wczoraj ciastka. Znalazłam wolną chwilę i weszłam na dogo. Na pierwszej stronie znalazłam nowy topik "Bursztyn odszedł za tęczowy most" - jaka zbieżność imion, pomyślałam. Bardzo chciałam tak myśleć. Otworzyłam, na górze strony pojawiły się znane posty, znane z wątku "mojego" Bursztyna. Zjeżdżałam w dół strony i czytając kolejne posty nadal nie mogłam uwierzyć, że to prawda. Wciąż nie mogę! Jak to? Jutro nie mam tam po co jechać? Jak to?

Bursztynku, to się nie stało! Umówmy się, że to się nie stało, dobrze? Wejdę jutro do kliniki, zapytam "czy można odwiedzić Bursztyna?", poproszą mnie jak zawsze, żebym chwilę poczekała, a potem powiedzą, że mogę już wejść do Ciebie. Uklęknę przed Twoją klatką, wyjmę Twoje ulubione ciastka i będę gładzić Twój beżowo-rudy grzbiet, drapać Cię pod brodą, głaskać siwiejącą mordkę... W nieskończoność...
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Ja akurat znam Bursztynka doskonale..Drobnym groszem wspomagałam jego operację i trzymałam kciuki,żeby udało mu się mocno stanąc na chorych łapkach i wejśc w nową rodzinkę.Wierzyłam,że się uda..Niestety...Widać za słabo trzymałam te kciuki.
Kiedy wczoraj przeczytałam na Owczarku,że Bursztynek odszedł za Tęczowy Most,wiedziałam już,że się nie udało.Płakałam jak bóbr,chociaż znałam go tylko ze zdjeć..
Widziałam Bursztynka biegającego po kolorowych łąkach za Tęczowym Mostem... Teraz jest już naprawdę szczęśliwy..
Zobacz profil autora
kaerjot
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolbudy k/Gdańska

Znałam maluszka "z widzenia" na owczarku i dogomanii, wczoraj tuż przed wyjściem z pracy przeczytalam, że jednak przegrał. Dobrze, że wracałam do domu autobusem, napewno nie byłabym w stanie prowadzić. Pozostaje mi tylko nadzieja, że zdążył uwierzyć, że człowiek nie zawsze jest zły.
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

ja też znałam Bursztynka z widzenia z owczarka.pl... nie mogę w to uwierzyc...

Dla Ciebie Bursztynku ['] ['] [']
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Świat dogomaniaków jest mały - chyba tylko zwierzaki potrafią tak ludzi zbliżać i skupiać wokół siebie

Bursztynku - dla Ciebie ['] Wiele osób będzie o Tobie pamiętać...
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Zobacz profil autora
Bursztyn
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów





na to nie ma dobrego czasu, ale psiaki odchodzą za szybko
Misiowaty
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Minęło pół roku od odejścia Bursztynka. Już nie potrafię dokładnie przywołać w pamięci psiej mordki, ale wciąż pamiętam jego smutek i zrezygnowanie. A ponieważ wierzę, że pozostaje po nas jedynie pamięć wśród potomnych, nie mogę pozwolić, żeby czas, jak popiół, zasypał wspomnienie o "moim" Bursztynku .
Zobacz profil autora
Bursztynek
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


jnk
przecież pamiętasz o Twoim Bursztynku. On był Twój, ze względu na uczucia i tak zostanie na zawsze
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Ink kazdy ma swojego "Bursztynka" i pamiec o nich jest wiecznie zywa w naszych sercach
Zobacz profil autora
kapelusznik
Zwierzoamator
Zwierzoamator

Dołączył: 15 Cze 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

Upłynęło już trochę czasu od dnia odejścia Bursztynka, ale ja wspominam go teraz, bo dopiero dzisiaj o Bursztynku poczytałem....


[*][*][*][*][*]
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Bursztynku, pierwszy psie, którego poznałam na dogo, a później w smutnej szpitalnej rzeczywistości - zapalam świeczkę dla Ciebie w moim sercu, bo nie ma innego miejsca, w którym mogłabym to zrobić
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Dziwne, nie pamiętam Twojej mordki, ale pamiętam "gipsową" łapkę, na której się podpierałeś, kiedy kucałam przed Twoją klatką. Bursztynku - jak ten czas płynie...
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

pamiętam Bursztyna z dogo
wzruszyła mnie jego historia
Bursztyn - pobaw się z Serwem i pokaż jakie tam u Was zwyczaje panują, żeby mój mały nie czuł się zagubiony
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Choć to nie jest wesoły kącik tego forum, rozbawiłaś mnie Irmo. Bursztynek ma coś pokazać "Twojemu małemu"? Widzę Bursztynka i widzę Serwa. I jakoś nijak nie chce mi się pomyśleć, że z nich dwóch to Serwo jest "mały"
Zobacz profil autora
Bursztynek
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu