Generał Jakob stacjonuje w Niemczech :)

Jest 11:08, to znaczy, że to teraz Generał zmienia samochód

Amie napisał:

Jest 11:08, to znaczy, że to teraz Generał zmienia samochód

Dokładnie

Zanim jednak to nastąpiło - Christian z Claudią mieli bardzo pracowity piątkowy wieczór: upychali do małego autka dary zebrane przez Sabro od niemieckich kibiców wieluńskiego schroniska

W sobotę na granicy w Zgorzelcu te wszystkie dobra zostały skrzętnie przepakowane do naszego autka, a Generał, z nieco przyćmionym umysłem (musiał skorzystać z Sedalinu, by podczas podróży spać, zamiast się denerwować), na kolejne ok. 4 godziny wylądował w transporterze.

Oto uwiecznione pierwsze spotkanie z zapatrzonymi w swojego staruszka ludźmi

Paula - biała suńka - jak widać była mocno podekscytowana

W tle widać też Nell

Lisa z całą rodziną poważnie podeszła do wyboru nowego imienia.
Jakob oznacza "Niech Bóg cię chroni".

Generał Jakob

Wow! Jak to dumnie brzmi!

Ale żeby było jeszcze lepiej powinien nazywać się Generał Jakob von Velun (niestety nie wiem jak nazywa się Wieluń po niemiecku, więc wybrałam wersję łacińską

)
Powodzenia Generale! Mam nadzieję, że nowe imię przyniesie Ci szczęście!

Wielka ulga,jestem szczęśliwa razem z Generałem.Powodzenia Jakubie- to brzmi dumnie.

No i co

No i się popłakałam... ze szczęścia

łza się w oku kręci jak się patrzy na "uśmiechnięty" pychol - są ludziki na własność

powodzenia
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty

Generał jest jeszcze troszkę zdezorientowany nową sytuacją - chyba chłopak potrzebuje więcej czasu, aby nauczyć się niemieckiego

Ale dostaliśmy już fotki z nowego życia, razem z pozdrowieniami

:

Może jeszcze nie wie, jakim jest farciarzem ?

Udzieliło mi się szczęście staruszka generała i mogłabym patrzeć i patrzeć bo serce się śmieje...

Super

Ukłony dla wszystkich Osób zaangażowanych w poprawę losu Genereła