Bej - wspaniały azjata !!

BEJ
([link widoczny dla zalogowanych])

Bej to przepiękny, ok. 1,5-roczny azjata czyli owczarek środkowo-azjatycki. Ma cięte uszy i ogon. Nie znaleźliśmy u niego tatuażu - ani w uszach, ani w pachwinach.

W połowie grudnia błąkał się kulejąc w okolicach trasy Wieluń-Opole. Skontaktowali się z nami i zapewnili psiakowi tymczasowe schronienie wspaniali ludzie. Bej zadomowił się u nich w ciągu jednego dnia - tyle wystarczyło by stał się wspaniałym stróżem

Jest psem bardzo przyjaznym, choć jak na azjatę przystało - również niezależnym i samodzielnym. Jeśli coś mu nie pasuje - trudno go do tego namówić

(np. do pozowania do fotek).

Z psiakami żyje w zgodzie, bawi się - choć nie ryzykujemy spotkań z innymi dużymi psimi macho...

Bej zna kaganiec, potrafi chodzić na smyczy, jest grzeczny i pojętny. Jednak ze względu na jego wielkość i siłę - musi trafić w odpowiedzialne ręce, do ludzi, którzy będą potrafili zająć się nim z sercem i posiadali odpowiednią wiedzę oraz warunki...

Nowy Rok również dla Bejka okazał się pomyślny

Ma swojego pana, ma SWÓJ teren do pilnowania

Jego pan w zeszłym roku adoptował nasze psiątko - przepięknego i przekochanego łobuza, który (niestety chyba) bardzo lgnął do ludzi... Przypuszczalnie został ukradziony

Poszukiwania nic nie dały.

Pan zdecydował się w końcu na kolejną adopcję - jedyny warunek, by pies już nie był taką przylepą, by potrafił obcego odstraszyć choćby wyglądem. Bej akurat wygląda bardziej niz okazale

i nie jest typem przylepy, więc kradzież mu raczej nie grozi

Bejku - bądź grzecznym, a przede wszystkim szczęśliwym psiakiem - tego Ci życzą wszyscy Twoi wielbiciele

MałGośka napisał:

Bejku - bądź grzecznym, a przede wszystkim szczęśliwym psiakiem

I lgnij do ludzików, ale tylko i wyłącznie własnych

Ale superowo

Chłopak popracuje na WŁASNYM terenie

Bej, no ty sie chyba nie dasz ukraść ??trzymamy za ciebie łapki i kciuki

Bej sprawuj sie dzielnie na posesji odstarszaj niedobrych ludzi jakby im sie jakos tak zboczylo i przez przypadek zapedzili by sie na "Twoje" podworko.

MałGośka napisał:

nie jest typem przylepy, więc kradzież mu raczej nie grozi

No, chyba że tam u Was na wiosce kradną krowy. Bo umaszczenie Beja jest zdecydowanie krowie

.

Bej,jakby ktoś miał na ciebie ochotę,to pokaz mu,że ząbki to masz...hmmm niczego sobie..Ale pamiętaj,że do własnych ludzików trzeba się przyklejać(zawsze coś wyżebrac mozna..).

Brawo Beju, hurra

Dziś od rana same dobre wieści

Bej jest super,Adi jak Go zobaczył to spytal naszej Dajanki czy chce kolegę?Juz sobie wyobrażam tą bieganinę dwóch dużych psów w mieszkaniu w bloku?Ale ma niesamowity wzrok,jak patrzę na Niego to tak jakby mówił,żeby sie przytulić.

Trzymaj się Bejku,i troszkę więcej uśmiechu na buzi

pozdrawia Dajana i Iza z Adamem

Iza - dwa duże psy, powiadasz?... Hehehehe... Bej jest prawie dwa razy większy od Dajanki

A na razie (od-pu-kać!) wygląda na to, że chłopak ma się w nowym domku dobrze

fajnie

trzymaj się Bej

własny do i ludziki to dobry początek roku

powodzenia
Miś i Misiowaty