Psy z pseudoprzytuliska Krężel/Maciejowice. Pomoc potrzebna!

Nie dotyczy to Wieluńskich ogonków,ale myślę,ze mi wybaczą jeśli poproszę
[A jednak dotyczy - w wieluńskich progach wylądowały dwa psiaki z Maciejowic - Bonnie i Clyde, wieści o nich tutaj/MałGośka]

Potrzebna pomoc w strasznym dramacie;Jeśli ktokolwiek moze to prosimy:

Przeklejam z Dogomanii:

Wyślij%20wiadomość%20przez%20Yahoo%20do%20emilia2280
Domyślnie Wielka akcja Krézel k/Chynowa-setki psów bez jedzenia i opieki w pseudo-przytulisku
Dzis ma miejsce akca przejécia paruset psów z pseudoprzytuliska p. Biedrzyckiej. Psy sá przetrzymywane w fatalnych warunkach, w oborze, polamane, ranne, stos zwloki za scianá i ciala lezáce na podwórku...

Na miejscu dzis sá organizacje prozwierzéce, policja, wojewoda. Potrzebna jest kazda para rák do pomocy, osoby z transportem i bez, do pracy na miejscu i przy rozwozeniu zwierzát do lecznic i innych schronisk.

Potrzebne sá takze: karma, smycze, obroze, opatrunki, leki, klatki.

Jesli ktos jest zainteresowany pomocá na miejscu, albo móglby zorganizowac miejsca w schroniskach - za kazdá pomoc bédziemy bardzo wdziéczni.

Kontakt do Fundacji Emir:
Telefon: 0 601 300 726, 046 857 88 27

Kontakt do Stowarzyszenia Obronców Zwierzát "Arka":
Telefon: 0609 075 026
___________

Oryginalna wypowiedź napisana przez emilia2280;10768400

Opis sytuacji na teraz: Krézel (ok. 150 psów), wielka stodola i cztery pomieszczenia. W pierwszym pomieszczeniu- suki ze szczeniakami, jak Niufek pisala- pogniecionymi, poduszonymi i nie tylko... W drugim pomieszczeniu: psy chore, z nuzycá, ranne wsród osmiu trupów. W tej chwili wyjmowane sá psy z trzeciego pomieszczenia, zaczyna brakowac obrózek i smyczy. Czwarte pomieszczenie- jeszcze nieodpieczétowane...

Karma i dary- nie mozna tam wysylac, bo 3 meneli, którzy sá na posesji te dary przehandluje. Mozna jechac dowiezc karmé, nie wysylac kurierem i nie zostawiac nic na miejscu.

Kazda pomoc potrzebna- akcja moze trwac do poznego wieczora. Spieszcie po pracy kto moze.

Duzo psów zarazonych nuzycá, lyse, pojdá do uspienia jesli nie znajdá sié awaryjne DT. Jesli ktos moze przyjác psa na DT, mozna je uratowac. Nuzyca nie zaraza doroslych, szczepionych zwierzát ani ludzi.

Drugie miejsce pobytu psów: Maciejowice k/Slomczyna - tam przebywa 70 psów w tragicznych warunkach...

Oryginalna wypowiedź napisana przez kasiaprodex;10768434

adres pod który można wysyłac karme, miski ,koce

Iwona Kowalik
ul.Modlińska 107B
Jabłonna

WIELKIE ukłony dla AnJi i Pani Krystyny

Dzięki interwencji i prośbie AnJi Pani Krysia zdecydowała o przyjęciu do schroniska w Wieluniu dwóch psów z nużyca odebranych od Biedrzynskiej

Edyto, dziękuję w imieniu Pani Krysi i własnym, choć ukłony należą się jedynie dla Pani Krysi, która natychmiast zdecydowała przyjąć do siebie dwa krężlowskie nieszczęśniki.
Pani Krysia

to Kobieta na wagę złota - co najmniej.
Tobie Edyto należą się ukłony za szybką reakcję w postaci pomocy rzeczowej

Gorąca prośba do wszystkich Was - Zwierzomaniaków, do Waszych Przyjaciół, Rodzin, Znajomych:
głosujcie, proszę, na Krakvecie na Fundację EMIR

Podaję stronę z dogo n/t głosowania:
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz pierwszą stronę wątku krężlowskich piesków

na dogo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zagłosowałam

Edyta napisał:

[...] Pani Krysia zdecydowała o przyjęciu do schroniska w Wieluniu dwóch psów z nużyca [...]

Minęło już sporo czasu, ale psiaków u nas nie ma, nie orientujemy z p. Krysią się czy coś się zmieniło?

Bela i Geba dzięki wielkie za głosy na Krakvecie

MałGośka, pieski do Pani Krysi przyjadą prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Byłyby już w Wieluniu od ponad trzech tygodni, ale ktoś ze schroniska musiałby po nie wyjechać na odległość ok. 100 km, a ja nie chciałam aż tak bardzo wykorzystywać uprzejmości Kochanej Pani Krysi

Przeklejam z dogo apel Kahoona:
"WAŻNE!

Potrzebujemy kopii aktów adopcji i orzeczeń medycznych o psach, które zostały wyadoptowane lub sprzedane przez Ewę Biedrzycką, przydadzą się również oświadczenia na piśmie, na temat stanu adoptowanych - zakupionych psów"
Gdyby ktoś z Was znał jakieś osoby, które mają pieska od Ewy Biedrzyckiej, to proszę dajcie jakiś kontakt do tej osoby dla Kahoona na pw na dogo lub do mnie na pw tu na Zwierzu. Dziękuję

Nadal proszę

wszystkich o głosowanie na Krakvecie na Fundację EMIR.

Od wczoraj dwa psiska pomieszkują już w wieluńskich progach. To chłopak i dziewczyna, oba w dobrej formie, i zdrowe

To na razie wszystko co o nich wiem, jak będę miała zdjęcia - założę im topiki adopcyjne. Suńkę chcemy przed wyadoptowaniem wysterylizować.

Na pewno wielu z Was śledzi losy biednych psiaków z Krężla.Wszystkie przeżyły traumę, ale mnie szczególnie wzruszył los Szansy, suczki uratowanej cudem, która ciągle czeka na swój dom. Wielokrotnie rozważałam mozliwośc adopcji Szansy, ale pomijając rózne trudności natury lokalowej i finansowej, to pozostaje jeszcze kwestia Janki, która jest agresywna do innych psów płci żeńskiej.Wiem, że jest tutaj tylu ludzi otwartych na psią niedolę, oraz mających szczęsliwą rękę w znajdowaniu domów psiakom. Przeczytajcie proszę wątek Szansy. Może dzięki komuś z Was - Szansa znajdzie swój prawdziwy dom.

[link widoczny dla zalogowanych]

Szansę dołączę do kilku piesków, w tym gorzowskich krężlowiaków, których fotki i krótki opis roześlę w przyszłym tygodniu wśród znajomych.
Szansa to sunia w typie piesków Edyty i Aśki, ale one obie już mają swoich licznych podopiecznych ...

Cieszę się, że pieski z Maciejowic dotarły szczęśliwie w gościnne wieluńskie progi

Kochana Pani Krysia

zarządziła (coby psiaków nie stresować),żeby pierwszą noc spędziły w biurze

Ponoć były bardzo grzeczne

Rozmawiałam już z Panią Krysią i zobowiązałam się pokryć koszty sterylizacji suni. Wczoraj jadąc z pracy wstąpiłam do banku i zleciłam przelew całej opłaty za sterylizację w kwocie podanej przez Panią Krysię.
Dzisiaj kupiłam dwa fartuszki pooperacyjne, 20 szt. książeczek zdrowia i w poniedziałek, najdalej we wtorek wyślę paczuszkę do Wielunia.
Jeden z fartuszków, tak, jak poprzednio ma ciekawy deseń "moro", więc Sunia z Maciejowic będzie się pięknie prezentować po sterylce

Te ostatnio wysłane przeze mnie były przeznaczone m.in. dla suni rottweilerki, która kiedyś była sunią Ewy, później jej Brata, a teraz

...
Proszę Cię MałGosiu, abyś w miarę swoich możliwości dopomogła Pani Krysi w sterylizacji tej miłej Sunieczki, która tyle przeszła ...

Do Gorzowa przyjechały tym razem cztery psiaki: dwie sunie chore z Krężela i dwoje psiaków - sunia i piesek z Maciejowic.
Należą się wielkie ukłony

dla Pana Andrzeja z Trzcianki, który w imieniu Pogotowia i Straży dla Zwierząt rozwoził psiaki z Krężela i Maciejowic będąc w drodze za kółkiem ponad dobę bez żadnego odpoczynku. Do nas pod dom przyjechał prosto z Wielunia o godz. czwartej z minutami rano. Miałam przygotowane jedzenie dla psiaków, ale okazało się, że zostały nakarmione i napojone w Wieluniu, tak, że nawet był problem, żeby zjadły kiełbasę nafaszerowaną Drontalem

Razem z pieskami jechały w kontenerku trzy małe kocięta, więc oczywiście postanowiłam, że kocięta zostają u nas na tymczasie.
Zostały już odpchełkowane, odrobaczone i jeden z nich jest już leczony z powodu świerzbu kociego w uszkach.
Tym sposobem mamy aktualnie czworo kotów na tymczasie, gdyż od tygodnia gościmy kociczkę trzyletnią norweską leśną o bardzo specyficznym charakterze. W rodzinie, gdzie dotychczas mieszkała urodziło się dziecko, więcej nie muszę dodawać

Długo próbowałam na stronach różnych organizacji zaangażowanych w niniejszą akcję odnaleźć nasze dwa psiaki - po to by mieć o nich jak najwięcej danych. Niestety, wiele nie znalazłam, jeśli więc ktoś z Was dysponuje większą wiedzą - niech się nią ze mną podzieli

Na razie udało mi się na [link widoczny dla zalogowanych] odnaleźć to:

23.09 zostały zabrane przez schronisko Wieluń

* 1 suka czarna mix labradora bez nr /M
* 1 pies wilczasty bez nr /M

Na razie tylko przedstawię Wam naszą wieluńską parkę - Bonnie i Clyde'a

Oto Bonnie, wg mnie nazwanie ją mix'em labradora jest nieco ryzykowne

Chyba, że nastąpiła jakaś pomyłka, spróbuję się jutro dowiedzieć.

A to Clyde:

Na razie tyle, topiki adopcyjne jeszcze nie założone, ale chcę uzbierać wszelkie potrzebne dane.
Na pierwszy rzut oka są, jak pisałam, w dobrym stanie, przynajmniej na to przez co przeszły, jednak ich ciałka pokryte są licznymi rankami (raczej otarcia niż coś innego, głównie u Clyde'a), a Bonnie sprawia wrażenie... głuchej

Trudno to w naszych warunkach na 100 % stwierdzić, psy są stale przez różne bodźce rozpraszane, może to tez tylko jakiś stan zapalny uszu (nie pozwalała za chiny sobie w nie zajrzeć :/ )

AnJu - pieniążki na sterylkę wpłynęły 26-go

MałGosiu, dziekuję za fotografie i opis.
Ponieważ dn. 23 września br. Pogotowie i Straż dla Zwierząt zabierało jednym kursem osiem psów z Krężela i Michałowic, stąd mogła wyniknąć pomyłka na stronie Emir.
Pierwsze dwa pieski wysiadły w Bytomiu, kolejne dwa wysiadły w Wieluniu

, a ostatnie cztery (dodatkowo był wieziony piąty piesek jakiegoś innego pochodzenia oraz te trzy kocięta, które zostały u nas na tymczasie - nb. czują się już b. dobrze i szukają kochających stałych Opiekunów ) dojechały do Gorzowa.
Właśnie do gorzowskiego schroniska przyjechała ta sunia czarna mix labradora z Maciejowic.
Spróbuję dodzwonić się pojutrze do osoby redagującej stronę Fundacji EMIR, aby sprostowano tę pomyłkę

Kondycja piesków wszystkich jest aktualnie już o niebo lepsza, gdyż od 26 sierpnia br. są one pod opieką trzech organizacji prozwierzęcych.
Ponadto - do Was, MałGosiu, dotarły psiaki z Maciejowic, a tam potwór o nazwie ewa biedrzycka trzymał psy o odpowiedniej "wartości handlowej", stąd również w miarę dobra kondycja piesków z Maciejowic w porównaniu z pieskami z Krężela.
Psy, które już nie nadawały się do sprzedaży, były przewożone do umieralni w Krężelu, gdzie były pozostawione na pastwę losu, czyli czekały na powolną śmierć w męczarniach ...

Dziękuję za info n/t wpłaty

AnJa napisał:

Właśnie do gorzowskiego schroniska przyjechała ta sunia czarna mix labradora z Maciejowic.
Spróbuję dodzwonić się pojutrze do osoby redagującej stronę Fundacji EMIR, aby sprostowano tę pomyłkę

Aniu - po przejrzeniu kolejnej porcji informacji z różnych stron pewna jestem, że po prostu cały wpis dotyczący dwóch psów został zamieniony. Jeśli możesz tego dopilnować, byłabym wdzięczna, a widzę, że to ważne, by dalsze losy psów były znane.

Czyli zamianie powinien ulec cały wpis z Wielunia (domyślam się, że oba psy trafiły do Ciebie), a znów te pogrubione przez mnie - to wieluńska para:

23.09 zostały zabrane przez schronisko Wieluń

* 1 suka czarna mix labradora bez nr /M
* 1 pies wilczasty bez nr /M

23.09 zostały zabrane przez schronisko Gorzów

* 1 suka mix wolcz. czarna-podpalana nr 83/M
* 1 pies czarny - podpalany nr 119/M ; krwawiace rany na lapach ( pogryzienie)
* 1 suka mix wilcz 5/K
* 1 suka kremowa bez nr /K

Oba psiaki mają już swoje topiki adopcyjne, skorzystałam tam z wpisu jednej z dogomaniaczek, co pozwala potwierdzić ich tożsamość.

Zapraszam więc na topik Bonnie oraz Clyde'a

Szukają domków!

Jeśli możecie - pomóżcie porozmieszczać o nich ogłoszenia, choćby w postaci linków do topików adopcyjnych obu psiaków, każda pomoc jest ważna!

Założyłam również topiki na dogomanii - [link widoczny dla zalogowanych]Bonnie, a [link widoczny dla zalogowanych] Clyde'a.

MałGosiu, serdeczne dzięki

za topiki Bonnie i Clyde'a na Zwierzu i na Dogo.
Jesteś, jak zwykle - niezwykła

Dzisiaj telefonowałam do Emir i poprosiłam o sprostowanie zapisów na ich stronie odnośnie rzeczywistych miejsc pobytu Bonnie i Clayd'a oraz Salmy i Bemola.
Nie udało mi się rozmawiać bezpośrednio z osobą redagującą stronę, gdyż wg oświadczenia Emir stronę Fundacji Emir prowadzi osoba mieszkająca w Szwecji.
Emir obiecała, że przypilnuje, aby błędny wpis został zamieniony na prawidłowy.

Wczoraj wysłałam dla Bonnie dwa fartuszki pooperacyjne - nr 7 oraz nr 8. Któryś powinien pasować rozmiarowo, ale myślę, że do twarzy bedzie odpowiedni ze wzorkiem moro

Do fartuszków dołączyłam 25 szt. książeczek zdrowia oraz pewną niespodziankę

, która - mam nadzieję, ucieszy Panią Krysię

Asia będzie wiedziała o co chodzi, gdyż obie z Asią już zaopatrywałyśmy Panią Krysię w takie coś

Stworzyłam wątki Bonnie i Clyde'a na owczarek.pl

Wątek Bonnie: [link widoczny dla zalogowanych]
i wątek Clyde'a: [link widoczny dla zalogowanych]

(nie mogę zrobić linków z prawdziwego zdarzenia, bo mi forum szwankuje w pracy...

Apla, serdeczne dzięki