Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Psie wdzianka :)
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Co sądzicie na temat psich ubranek, wdzianek, sweterków, płaszczyków, szlafroczków i sukienek ślubnych, bo i takie ewenementyznalazłam na Allegro
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

MASAKRA
Zobacz profil autora
agamika


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Przebieranie - NIE

ubieranie - w razie konieczności - Tak
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

No ja musze Jurka w zimie ubierac jesli temp spada ponizej -15 stopni facet wtedy najchetniej nie wychodzil by z domu z mojego łozka.
Tyle ze kupilam mu najprostrze ubranko - taka peleryna z futerkiem mamy tez wersje p.deszczowa ale jakos juz do deszczu przywyklismy i prawie w niej nie chodzimy
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

agamika napisał:
Przebieranie - NIE

ubieranie - w razie konieczności - Tak

Dokładnie tak. Jeśi trzeba to ja jestem dwoma rękami za ubraniem ogona. Ktoś powie, ale kiedyś nie było i psy też sobie radziły. Jasne, ale czy kiedyś ktoś widział np. yorka. Zresztą internetu też kiedyś nie było .
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

No ja też sie zastanawiam,w co Bajkę ubrać.Trzęsidupka z niej okropna już,a co będzie jak przyjdą mrozy?
Zobacz profil autora
agamika


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Moja Mika nalezy własnie do ubieranych psów .
pierwsza zimę co z nami była to podsikiwała w doomu, ale myslałam ,ze to kwestia nie nauczenia jej poządnego, ale drugiej zimy to sie powtórzyło, i w diodatku zaczęła sikać przez sen .

Po obgadniau sprawy z wetem doszliśmy do wniosku, że trza ją docieplać, bo najprawdopodobniej podziębia nerki, i to był strał w 10 .

Ubranko uszyłam sama, , akurat była flanela w domu,( niestety paskudnie rózowa :/ ) wiec została przpikowana z wkładem do kurtki i mamy :

PSA KANAPE




teraz pop rostu obserwuje Mike jak robi sie zimno, i jak zaczyna częsciej sikac , to ubieram ją . Dzięki temu w zimie moge sonbbie pozwolic na długie spacery z nia , bez obaw ze mnie w nocy podleje.

Ztresztą , ona sama , jak robi sie chłodno, to sie nadstawia do ubrania, w przeciwieństwie do kagańca którego nadal nie cierpi, ubranko zaakceptowała juz po drugim ubraniu
Zobacz profil autora
Psie wdzianka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu