Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Papuga i pies (artykuł)
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Jak już skanowałam kwietniowy MP.. to postanowiłam i to zeskanować, bo jakoś mi w pamięć zapadła ta wzruszająca historia opowiedziana przez p.Sumińską

Zachęcam do przeczytania. Skan [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Co do takich przyjaźni, oglądałam przed chwilą na Animal Planet filmiki z zabaw zwierząt, np. zaprzyjaźnione:
1. onek z krową
2. szczur z kotem
3. pies z gęsią
4. kot z papugą ( to było coś pięknego )
5. szop z psem
6. królik ze sznaucerem
itp.
Ale momenami wydawało mi się to nierelane kot przytulał papużkę
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Czemu nierealne - mój Gruby wielokrotnie przytulał wróble czule je przytulał...zębami - na szczęście zawsze udawało się nam je uwolnić od nadmiaru czułości.
Zobacz profil autora
Karolina
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź

Ja tez nie zgadzam sie ze takie miedzyrasowe przyjaznie sa nierealne

Historia nr. 1 - moj kochany piesek Puszek (skundlony szpic) zosta odkarmiony przez kotke ktora w woym czasie miala mlode. Trzeba sie bylo niezle nameczyc, zeby Puszka od cycka odstawic, bo w pewnym momencie byl wiekszy od kotki
Ale bronil pozniej kocurki przed wszystkimi niebezpieczenstwami jak lew! A kociaki traktowal jak psie rodzenstwo

Historia nr. 2 - ten sam Puszek zaprzyjaznil sie bardzo ze swinka morska Hokusiem Tu jednak przyjazn byla jakas dziwna... bo o ile zabawy byly przednie o tyle pewnego razu hokus wrocil z wojazy z centymetrowym plackiem bez futra na tylku Aaaaa... bo ja nie powiedzialam, ze gdy bylo cieplo to Hokus wychodzil do ogrodu na calydzien I wracal wieczorem, przychodzil na wolanie
Ale przyjaz, o ile czasem niepochamowana w uczuciach przez Puszka, o tyle w ogolnym rozrachunku korzystna dla Hokusia, gdyz Puszek bronil Hoksa przed ptactwem

Historia nr. 3. Ta sama kotka (mamka Puszkowa) okocila sie razu pewnego w kojczyku Hokusiowym Dodam, ze byl to dzien deszczowy i Hoks zamieszkiwal w owym czasie u siebie Wieczorem patrzymy, oczom nie wierzymy - Hoks i kociaki wtulone w kotke spia sobie slodko
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Karolina, ale miałaś fajnie! Tyle różnych zwierzów na raz i takie możliwości podglądaczo-obserwacyjne!
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Też bym chciała mieć okazje, by przyjrzeć się takim historiom- niestety u mnie tylko psy i nawet one nie pałają do siebie ogromną miłością
Zobacz profil autora
Papuga i pies (artykuł)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu