Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Zgierzanki z wieluńskim pochodzeniem :) [16.10.2005]
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Spotkanie się odbyło... przygotowuję zdjęcia...czekajcie cierpliwie...dziś będą.
A swoją drogą ciekawa jestem Asiu Twoich wrażeń, choć mój szaleniec nie pokazał się z najlepszej strony
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Obawiałam się trochę tego spotkania. Pomyślałam, że Dianka na widok mojego szaleńca zdenerwuje się tak bardzo, że będziemy musiały sobie iść. Ale okazało się, że to po prostu stateczna dama. Obwąchała Gabi iwyjaśniła jej, że to ona jest starsza, więc żeby sobie za dużo nie myślała i mogłyśmy iść. Tzn. mogłybyśmy, gdyby nie to, że w Gabi wstąpiło jakieś szaleństwo musiałam ją spuścić tak biegała. Co jak co ale nie popisała się, o mało nie wlazła pod pociąg, spadła ze skarpy i generalnie nie miała ochoty mnie słuchać urwanie głowy. Jej niesamowicie brakuje kontaktu z psami i dziś normalnie oszalała. Bała się troszkę Dianki i dobrze, dzięki temu troszkę rezerwy zachowała. W międzyczasie wpadła do rzeczki, bo biegając nie zauważyła, że grunt się skończył . Była, mokra, ubłocona i szalona.
Dianeczka pozwoliła mi się pogłaskać i nawet przez chwilę Asia pozwoliła mi ją poprowadzić. Biedna Dianka ciągnęła, ozorek miała do kolan tak jej szaleństwo Gabulca dopiekło. Ale była na prawdę dzielna. Ale duża to ona na prawdę jest, he he.
Na łące Gabi ponownie pokazała jaka jest energiczna, kręciła w koło Diany kółka w dzikim pędzie, (jakby na złość podbiegając pod jej pysk ) aż się Dianka wkurzyła, no bo ileż mozna i co to jest, żeby taki szczeniak się tak zachowywał wobec poważnej pani. Tak czy siak panie pokazały sobie zęby i trzeba było się pożegnać.

Ale super, że się spotkałyśmy i są widoki na przyszłość. Tak czy siak Diana pokazała klasę w przeciwieństwie do mojej kochanej wariatki
P.S. Sunia musiała zostać wykąpana, bo fatalnie wyglądała

Szaleć, szaleć, szaleć:

Widać już z daleka oczekiwane postacie:

Sprawdźmy co my tu mamy:

Mała tylko pamiętaj, że ja tu żądzę:

Gabulek nie wariuj, bo się dama irytuje:

Spróbujmy jednak się przejść:

Znalzłam kość i mam wszystko w nosie:

Wącham trawkę:

Rozglądam się dostojnie:

Dlaczego ta wariatka tak biega:

Bawisz się?

No co ty taka poważna?:

Hej, nie odwracaj się ode mnie:

Zmęczona czynieniem zamieszania:

Warczysz jak biegam..to i ja warknę:

Czas pokazać zęby:

Tylko spokój nas może uratować:

Czemu to nie mnie głaszczesz?

Ty ją zajmij głaskaniem a ja ją powącham:

Odsunę się na chwilę...

...a potem znowu zaczepię...

Ale numer liżemy się po pyskach:

Dwie zmęczone zgierzanki

Puuuszczaj, będę biegać dalej:

Mała nie rób afery, bo już mnie zmeczyłaś...idź już:

Na zakończenie...ładny kawałek Zgierza

Zmęczona, wykąpana odpoczywam, ale kto wie co będzie jak się obudzę
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

O matko!

[... zatkało mnie...]

[...poryczałam się...]

[zatkało mnie ponownie...chyba pójdę się wysmarkać ]


No dobra. Uf.

Zobaczyłam nowy topik no i ucieszyłam się - będa foty! Świetnie! Idę oglądać. No i zaczęłam. No i serce mi się sciskało coraz mocniej... Ze szczęścia, wzruszenia, sama nie wiem czego jeszcze...

Bo tak:
- Dianka ze SWOJĄ pańcią! Jeszcze jakoś chyba do mnie to do końca nie dotarło
- Dianka wyczesana, śliczniusia, jak z obrazka po prostu (o co Wam chodzi z tą "wielkością"? Przecież ona jest taka...kudłata, nie? )
- Gabi-olbrzym Wiedziałam, że pannica rośnie, ale żeby aż TAK?!? To ona zaskoczyła mnie wielkością - bo jaka duża jest Dianka to wiem I taka już...dorosła

No i obie razem. Przecież nie tak dawno jeszcze ta sytuacja była jak najbardziej mozliwa: Gabi i Dianka jednocześnie na spacerku. Tylko obie śmierdziuszki, zszarzałe i niewyczesane, szaleńczo cieszące się z krótkiego spacerku, po którym wracałyby do...kojców A teraz?

Po pro-stu szok i radość dla mego serca (i nie tylko mojego...) niesamowita

Asia, Ania
Zobacz profil autora
jnk
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 25 Lip 2005
Posty: 1604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

Kurczaki! Parkowa aleja przepiękna i taka... ulistniona! W naszym parku liście są na bieżąco zmiatane z alejek, niestety.
O psach nie będę się rozpisywać, bo wiadomo, że super!
Zobacz profil autora
Aska
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Oj, wpisałam się gdzie indziej, to tylko powiem po raz kolejny, że to Dianka trochę rozrabiała , a Ani należy się medal za cierpliwość . A zdjęcia faktycznie super. Mam nadzieję, że po kilku spotkaniach będzie coraz lepiej i dziewczyny się zaprzyjaźnią. Aniu dobrze, że zabrałaś Gabi ze schroniska. Ona by tam oszalała z braku ruchu, a teraz widać, że mordę ma radosną
Zobacz profil autora
Zgierzanki z wieluńskim pochodzeniem :) [16.10.2005]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu