Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Korek zaginął - okolice Rudnik/Praszki
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

KOREK
([link widoczny dla zalogowanych])



To już schroniskowy weteran... Pierwszy raz trafił do schroniska za czasów poprzednika Ewy - czyli prawie dwa lata temu. Niepełny rok temu wydawało się, że los stał sie mu przychylny - znalazł dom, a raczej "pracę": miał pilnować terenu pewnej wieluńskiej firmy. Koreczek jednak stwierdził, że to nie jest zadanie dla niego i uciekł... Na szczęście sam do owej firmy wrócił i przez jakiś czas po prostu tam mieszkał, sam decydując gdzie śpi, a przychodził do ludzi jedynie po jedzenie. Ostatecznie jednak wrócił do nas - i jakoś nie wydawał się specjalnie zasmucony tym faktem

Korek ma ok. 4 lata. Jak wiemy teraz - zupełnie nie nadaje się na psa stróżującego! Za to na psa-przytulaka jak najbardziej Wystarczy popatrzeć na zdjęcia, żeby zobaczyć jak mu się oczy śmieją gdy widzi szansę na spacerek i na głaskanko
W stosunku do innych psów jest baaardzo tolerancyjny i cierpliwy
























Ostatnio zmieniony przez MałGośka dnia Nie 21:27, 25 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Korek ma przepiękne oczy, prawda? Można się w nich w jednym momencie zakochać... Zwłaszcza, że właściciel tych cudnych ocząt jest równie wspaniały, praktycznie pies - ideał
Tylko jakoś jeszcze nikt się nie znalazł, kto doceniłby korkowy urok i dał mu wspaniały, odpowiedzialny dom i własne serce
Więc Korek nadal siedzi smutno w budzie...

Magda napisał:
U Korka w miarę dobrze:) Czuje się nieźle, ale tylko fizycznie, bo psychicznie to jest gorzej. Korek jest bardzo samotny
Gdy zaczęłam go głaskać - mocno merdał ogonkiem.
Korek jest tak bardzo przyjazny. Więc dlaczego nikt go nie chce? Czas pomyśleć nad nowym członkiem rodziny





Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Właśnie sobie uświadomiłam, że strasznie dawno nie widziałam uśmiechu na koreczkowym pysku Nie podbiega już od dawna do drzwi kojca by powitać odwiedzających, nie macha ogonkiem... Leży smutno w swej budzie, obserwuje bez nadziei ludzkie poczynania. Na widok aparatu szybko chowa się w głąb budy, na wszelki wypadek oddalając od tego "czegoś" co go przeraża

Korek spędził w schronisku już połowę swego życia - umiecie to sobie wyobrazić? I to tę połowę, którą właśnie przeżywa, która jest jego codziennością
I choć pewnie nie bardzo pamięta, że było kiedyś inaczej - widać wyraźnie, że to życie, które prowadzi nie jest jego wymarzonym...
Od czasu do czasu zmienia się buda, ale smutek w psich oczach jest niezmienny. I jego samotność.

Czemu los się do niego wreszcie nie uśmiechnie? Czemu nie jest mu dane mieć własnego człowieka, własne miejsce na ziemi?






Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Jeszcze przed wakacjami zgłosił się do mnie p. Rafał spod Rudnik - stracił swego psiego towarzysza i zastanawiał się nad przyjęciem pod swój dach jego następcy. Decyzja łatwa widać nie była, bo ostatecznie podjęta została dopiero we wrześniu. Koreczek znany p. Rafałowi ze zdjęć i opisów, w realnych warunkach wydał się tym jedynym - najbardziej do tego przypominał ukochanego poprzednika

Choć psisko większość czasu spędzonego w schroniskowym kojcu spoglądało na świat smutnymi oczami, leżąc całymi dniami bez energii - w nowym domu, na własnym podwórku, z osobistymi ludźmi momentalnie odżyło.
Korek biegał radośnie, obszczekiwał wszystko co tego wymagało (i nie ), jakby te wszystkie stracone dni...
Szczęście trwało niestety tylko parę dni. Korek postanowił opuścić nowo zyskany dom P. Rafał długo nie wiedział jak psu udało się nocą opuścić zabezpieczone przecież podwórko... Najprawdopodobniej przeskoczył jakoś ogrodzenie.

Poszukiwania początkowo bardzo intensywne, w tej chwili prowadzone już raczej bez nadziei, nie dały efektu. Ktoś ponoć widział podobne psisko biegające po polach, ale na tym skończyły się jakiekolwiek informacje
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

A ja tak kibicowałam Korkowi..Tak mnie chwycił za serce...

A kiedy dokładnie zaginął?Może jest jeszcze nadzieja?
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Nie wierze! A Miało być tak pięknie...
Korek, gdzie jesteś!?
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Edyta napisał:
A kiedy dokładnie zaginął?

We wrześniu, ponad 2 m-ce temu
Zobacz profil autora
Korek
Misiowaty
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 1020
Przeczytał: 0 tematów


trzymamy kciuki - m o c n o, bardzo mocno.
pamiętacie przygody z rudaskiem Mili? skończyło się szczęśliwie, chociaż z psiakiem zawsze trudniej.
merdanko - Misiek
pozdrawiam - Misiowaty
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Ja w takich sytuacjach zawsze mam nadzieję, że zaginionego ogona ktoś przygarnął, pokochał i dba o niego jak najlepiej. Oczywiście życzę panu Rafałowi żeby Korek się odnalazł i trzymam mocno kciuki.
Zobacz profil autora
ML
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Szkoda.. a Rafał próbował szukać? Może przegląd innych schronisk? Allegro? Ech.. nie lubię takich zakończeń.. wole takie jak nasze.. moje i Milutkowe..
Zobacz profil autora
Martusia
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oława

Gdzie są te miejscowosci? Widziałam podbnego psa wczoraj na podowroclawskim osiedlu Jagodno. Na pewno był bezpański, z tym, że znany mieszkańcom - przechodząc głaskali go...
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Nie sądze , żeby Korek aż tak daleko był... Ale z doświadczenia wiem, że wszystko co najgorsze to możliwe, dlatego chyba wypadałoby lepiej to sprawdzić. Jak myślicie?
Zobacz profil autora
wiata
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

Jak najbardziej sprawdzić. W końcu historia zna już nie takie przypadki. Pamiętacie boksera Maksa (nie jestem pewna co do imienia) W skutek różnych wydarzeń przeniósł się znad morza na drugi koniec Polski.
Zobacz profil autora
Kasia i Sweety
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Olesno

Dzisiaj byłam ze Sweety u weterynarza i opowiedziała mi jak to dziś przyszła do niej pewna pani razem z psiakiem. Na jej oko miał około 8 -9 lat. Był wielkości Sweety (może trochę większy) w typie owczarka. Cały szary, a tylną część ciała miał lekko brązową. Przyjazny bardzo, ciekawy świata. Ledwo chodził, z trudem utrzymywał się na nogach w gabinecie. Podobno został znaleziony gdzieś leżący w krzakach. Nie był wychudzony, można powiedzieć, że nawet miał trochę ciałka.
Pani Magdalena (weterynarz) dała jej numer wieluńskiego schroniska żeby dopytać czy przypadkiem jakiś w takim typie nie zaginął. Pierwszą moją myślą był oczywiście - Korek. Nie wiem, może to tylko mylny znak. Jego tymczasowa opiekunka stara się odnaleść właścicieli psiaka, a jeśli nikt się nie zgłosi, Morus (bo tak go nazwała) zostanie u niej.


Ostatnio zmieniony przez Kasia i Sweety dnia Czw 21:06, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Oby to był Korek..Jeśłi nie,to przynajmniej psina znalazła domek i to juz jest dobre.
Zobacz profil autora
Korek zaginął - okolice Rudnik/Praszki
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu