Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Artykuł w "NAJ" -> 17 lipca 2006
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Do tego, że "bywamy" w lokalnych gazetach zdążyłam sie już przyzwyczaić, choć zawsze mnie to cieszy
Ale gdy napiszą o nas w gazetce idącej na całą Polskę - tooo dopiero humor poprawia
Teraz, jak to Amie powiedziała - mamy "rozkładówkę" w najnowszym numerze "Naj"

[link widoczny dla zalogowanych]

Reporterzy spędzili u nas parę godzin, Ewa bardzo miło całość wspomina Szkoda jednak, że nie dostałam tego do autoryzacji - bo pojawiło parę nieścisłości i błędów, np.: z naszej Szarmenki zrobił sie Szrem, historia Rysia uległa lekkiemu zniekształceniu Jednak ogólnie jesteśmy zadowoleni, zwłaszcza, że wzrosła oglądalnośc naszej stronki
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

No proszę, a jak ja chciałam zgierskim schroniskiem zainteresować media to wszyscy mieli to w nosie - wygląda na to, że tylko o wzorowych schroniskach piszą, heh.
ale gratulacje
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Wiesz Aniu jak to jest... albo musi być coś tragicznego, albo wzruszającego - coś co ludzi do całej gazety przyciągnie... My w tej chwili jesteśmy "medialni" - ale co będzie za rok? Przecież co za duzo to nie zdrowo, więc pewnie znikniemy z "rozkładówek" Dlatego tym bardziej więc cieszę się z tego co jest teraz - zwłaszcza, że to jest o NAS wszystkich
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Mimo żalu, że tu się nieudaje (ja chyba nadal mam wyrzuty sumienia, że nie wzięłam psa ze Zgierza, tylko sobie ślicznego jak w sklepie wybrałam) też się cieszę z tych artykułów. Wierzę, że mają szansę pokazać, że schroniska nie trzeba się bać i pies z takiego miejsca może być wartościowym przyjacielem, no i że rzeczy nie dzieją się same, ale potrzeba ogromnego zaangażowania i współpracy ludzi, żeby schronisko dobrze funkcjonowało
Zobacz profil autora
Blink
Moderator
Moderator

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Anna napisał:
Mimo żalu, że tu się nieudaje (ja chyba nadal mam wyrzuty sumienia, że nie wzięłam psa ze Zgierza, tylko sobie ślicznego jak w sklepie wybrałam)


To o Gabi, tym przebrzydlym bialoczarnym worku na pchły
Przeciez ona byla najbrzydszym psem w schronisku wielunskim tak wiec jezeli ona byla najbrzydsza to jakie pieknosci nam zostaly?? Nic tylko brac !

Moim zdaniem art. jest ok. pomimo paru potkniec i tego ze chociaz zostaly wykorzystane tez zdjecia MalGoski to nie znalazla sie ona jako autor zdjec w podpisie.
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Blink napisał:
Przeciez ona byla najbrzydszym psem w schronisku wielunskim

O przepraszam, a ja kogo dostałam? Małe, złośliwe i nieuczesane

Aniu, takie myślenie do niczego nie prowadzi, gdybyś przygarneła pieska ze Zgierza to miałabyś takie wyrzuty myśląc o Gabi. Nie jesteśmy w stanie przygarnąć wszystkich. Gabi dzięki Tobie jest szczęśliwa a jak będziesz tak marudzić to jej powiem co tu wypisujesz

Z Księgi Gości:
"Ta stronka jest super, link do niej znalazłam pod pewnym artykułem o psiakach w pewnej gazecie, miło jest wiedzieć, że jest ktoś taki co pamięta o psiakach"

Nieważne czy będziemy "na świeczniku" miesiąc czy rok, cieszy mnie fakt, że taki artykuł może skłonić do refleksji, uświadomić ludziom, że pies ze schroniska nie jest jakimś niechcianym zabijaką, tylko nieszczęśliwą istotką, która może stać się przyjacielem na wiele lat. A i o wirtualnych adopcjach pewnie niewiele osób słyszało. No to teraz przeczytali
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No proszę i znów jesteśmy - a raczej nasz Pokerek jako bohater historii

Zapraszam do przeczytania: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Powinnam napisać: "kolejny tydzień, kolejny artykuł" hihihi.. bo my sławni i wspaniali jesteśmy

Pamiętacie Znajdę? Tę uroczą, malutką, czarną sunię z pierwszego Naj-owego artykułu? Otóż w najnowszym Naj jest o niej artykuł jak to spotkała swoich ludzi Tytuł "Trzpiot na czterech łapach"

Naj do kupienia od 17 do 23 lipca lub do przeczytania u nas na stronce: [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

Brawo, brawo
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

Fajnie, że jesteśmy często w Naj bo to idzie na całą Polskę. Ale to z Dzidzią to trochę przesadzone- jakbym jej nie znała, stwierdziłabym, że to jakiś potwór. Znam Dzidzię i jest naprawdę słodka, a jak wiele szczeniaków- zadziora Jeśli taka adopcja ma miejsce w gazecie, to powinno być jeszcze wiele innych piękniejszych jakie znam....

Sorki
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Amie napisał:
"kolejny tydzień, kolejny artykuł"

I jak dobrze pójdzie to powinniśmy jeszcze parę razy zawitać na łamach tej gazetki Ale spokojnie - damy tu Wam znać


Madzia - raczej nie jest przesadzone. Niestety większośc ludzi ma bardzo mętne pojęcie o tym co pies, a szczeniak w szczególności potrafi zmajstrować. Wiele osób do tego "uczłowiecza" zwierzaki spodziewając się reakcji typowo ludzkich. Pies to jednak tylko pies, nie będzie odczuwał radości z tego powodu, że ktoś go wyciągnął ze schroniska, otoczył opieką i miłością - jeśli jest żywiołowy to potrzebuje gdzieś swą energię spalić. Jeśli ma zapędy łowieckie - będzie próbował polować na wszystko. Może ugryźć, może coś zniszczyć. Nie odczuwa wdzięczności, nie rozumie ludzkich oczekiwań.

Ludzie czytając wzruszającą historię, a do tego widząc pięknego szczeniaczka, który wzrusza w dwójnasób - chcą mu pomóc. I tylko takie "rzucanie kłód" pod nogi daje nam odrobinę pewności, że będzie dobrze, że taka rodzina po adopcji poradzi sobie z wszystkimi problemami. Trzeba pamiętać, że podczas jednej rozmowy nie można kogoś poznać, więc niesamowicie trudno jest się w ocenie nie pomylić.

W tych artykułach o nas (i innych schroniskach) przewija się wiele takich uwag, które być może do paru osób dotrą, uświadomią, że nie ma co działać pod wpływem impulsu, ze trzeba sie na taką zmianę w swoim zyciu jaką jest adopcja czy po prostu wzięcie pod swój dach zwierzaka - odpowiednio przygotować.

Bo tu nie chodzi o samą Znajdkę - tylko o te szczeniaki, po które teraz tłumnie ruszą czytelnicy "Naj" Dobrze, jeśli faktycznie ruszą - tylko niech wiedzą, że przygarnięcie szczeniaczka to OBOWIĄZKI i potężna ODPOWIEDZIALNOŚĆ wzięta na swoje barki na jakieś 15 lat.
Zobacz profil autora
MadziA
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń

no tak, rozumiem. ja pewnie inaczej myślę, bo jak my wszyscy z forum wiem jaka to odpowiedzialność mieć psa, i nie mam chwilowego zapału... ale ludzie są rzeczywiście różni i pod wpływem impulsu decydują się na psiaka... Po prostu czasem wydaje mi sie ze wszyscy są wspaniali i wogole ale jednak tak nie jest
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

MadziA napisał:
ja pewnie inaczej myślę, bo jak my wszyscy z forum wiem jaka to odpowiedzialność mieć psa, i nie mam chwilowego zapału...

O - to to właśnie

Najlepsze artykuły są np. w typowo psiarskich gazetach, a powinny znaleźć się w prasie nie kynologicznej. Bo przecież każdy, kto miał psa it raktował go jak towarzysza życia, jak przyjaciela i członka rodziny, odpowiadał za jego łobuzowanie, pielęgnował go i leczył (a to są czytelnicy prasy "psiej" właśnie) - ten zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego, natomiast taki przeciętny czytelnik gazety typu "Naj" - nie bardzo. I dlatego cieszymy się niezmiernie, że to właśnie gazeta tego typu zainteresowała się dogłębniej problemem bezdomności zwierząt
Nic to - uwagi zapewne mieć możemy, ale ważne, że ten pierwszy krok został uczyniony
Zobacz profil autora
Artykuł w "NAJ" -> 17 lipca 2006
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu