Forum Wieluński Zwierzyniec Strona Główna


Wieluński Zwierzyniec
Forum dla przyjaciół i wolontariuszy Przytuliska "Zwierzyniec", wielbicieli zwierząt oraz mieszkańców Wielunia. www.schronisko.wielun.pl
Odpowiedz do tematu
Z pamiętnika Kapitana Patlanda.. ;-)
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Od rana zapowiadał się słoneczny i ciepły dzień, ale moja pani i mój pan jakoś dziwnie się kręcili, jakby coś kombinowali. Potem wpadł do nas przyjaciel mojego pana z którym - pomimo mojego zupełnego braku zaufania do obcych ludzi - pewnej nocy się zaprzyjaźniłem.

Było to wtedy, gdy położył się w naszym łóźku gościnnym i pachniał intensywnie piwem. Szybko zaczął chrapać więc wsunąłem się do niego pod kołdrę. Fajnie się z nim spało, bo nie skopuje tak z łóźka jak moja pani Od tamtej pory się lubimy i mówi do mnie pieszczotliwie Gapcio.

No więc przyszedł i też jakoś dziwnie się kręcił. Pani wzięła smycz i wyprowadziła mnie na długi spacer. "O ho!" - pomyślałem - "Będą chcieli mnie w domu zostawić skoro zaliczam długi spacer". Nie pomyliłem się - moi państwo zbierali się do wyjścia. Usiadłem więc na łóżku z zamiarem położenia się spać i czekałem, aż pójdą.

No ale zaraz? Czemu oni biorą tyle rzeczy ze sobą? Zwykła torebka przecież wystarczy. A tu i torba i torebka, jakieś dodatkowe rzeczy.. – „o nie!” - pomyślałem. - "nawet nie ma mowy żeby sobie wyjechali gdzieś beze mnie. A nuż nie wrócą?"

Stanąłem więc w drzwiach i zacząłem im głośno mówić co myślę o takich wyjazdach bez udziału mojej skromnej osoby. Moja pani unikała mojego wzroku próbując jednocześnie mnie ominąć, ale w końcu przeforsowałem swoją decyzję i za chwilkę siedzieliśmy już wszyscy razem w windzie.

Na dole towarzystwo nam się powiększyło – na szczęście o ludzi, których lubię bardzo (a wierzcie mi jest ich niewielu). Frugo – zawsze coś mi fajnego daje i dba, aby kawałeczki były małe, takie w sam raz do mojego pyszczka, poza tym wciąż mnie drapie a to za uchem a to po grzbiecie. Układ z Darkiem za to jest równie przyjazny, ale z reguły leżę pyszczkiem w jego .. centralnym miejscu. Nie wiem czemu ma wtedy taką niepewną minę, przecież mogę tak leżeć godzinami.

Pojechaliśmy więc. Trochę piszczałem po drodze, bo się zdecydowanie podekscytowałem Wylądowaliśmy nad Świdrem. „O nie!” – pomyślałem przypominając sobie nieudany wyjazd w to miejsce rok temu. Wtedy to chowałem się w mojej pani mankiet, bo było strasznie dużo dzieci. A ja się dzieci boję. Trząsłęm się więc i nie wypocząłem ani ja ani moja pani.

Siedząc na rękach u mojej pani nerwowo się rozglądałem. Ona tymczasem razem ze wszystkimi dwunożnymi przyjaciółmi szli po kolana w wodzie. Szli i szli... aż wylądowaliśmy na cichej i oddalonej małej plaży. Rozłożyli koce, rzeczy i wskoczyli do wody. Siedziałem tak niepewnie na kocu i przyglądałem się mojej pani, która trzymając mnie na długiej smyczy (ach gdyby nie smycz to dawno by mnie nie było – taki ze mnie panikarz) zachęcała mnie do kąpieli.



CDN.
Zobacz profil autora
MałGośka
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 4611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wieluń-łódzkie

Ej! Kapitan! Tak się nie robi!
Jaki CDN? Norrrrrrmalnie udzieliło Ci się to przerywanie w najciekawszym momencie od Twojej Pańci



Centralne miejsce Darka powiadasz? Czy to oznacza... pępek?
Zobacz profil autora
daga10011
Zwierzolub
Zwierzolub

Dołączył: 29 Lip 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Torun

i co dalej???To nie fair
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

I......
No gdzie cd.?
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

no prosimy skrobnac cosik wiecej bo Jurek z niecierpliwoscia daje odswiez i nicz z tego nie wynika
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

no to kiedy będzie ciąg dalszy ?
Zobacz profil autora
Mantis
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1263
Przeczytał: 0 tematów


Kapitanie, debiut literacki... kapitalny

Z niecierpliwościa czekam na C.D.
Zobacz profil autora
Kasinda
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sieraków Wielkopolski :)

I ja też czekam!!

Kiedy będzie ten ciąg dalszy??
Zobacz profil autora
Edyta
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 04 Lip 2005
Posty: 2688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sosnowiec

Ja rozumiem,że teraz upał nie pozwala sie skoncentorwac,ale wieczorkiem siedzę murem i czekam na ciąg dalszy.
Zobacz profil autora
Amie
Adminka
Adminka

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

Cieszę się, że spodobał się Wam mój pamiętnik Mam bowiem Wam tyyyle do napisania... ale to po kolei. Poza tym moja pani i mój pan uwielbiają mi robić zdjęcia więc mam ich trochę..

Na czym to ja skończyłem.... aha. Siedziałem na brzegu, bo tak naprawdę nigdy nie taplałem się w wodzie, a tymbardziej nigdy nie pływałem. Po chwili jednak zanurzyłem jedną łapę i drugą... bo sam na plaży siedzieć nie chciałem - jeszcze by mnie coś zjadło – wolałem się trzymać moich obrońców. Zrobiło mi się przyjemnie chłodno (a upał był tego dnia straszny) i tak dreptałem w wodzie ku uciesze zgromadzonych






Apogeum przyszło wtedy kiedy przyjaciel mojego pana położył się na wodzie tak, że wystawała tylko jego głowa. Ucieszyłem się strasznie, że jest na moim poziomie i pognałem go ucałować.

Po kilku minutach nabrałem już takiej pewności siebie, iż zacząłem brykać w wodzie, biegać i szaleć, ale w pewnym momencie zrobiło się dość głęboko...




...i straciłem grunt pod nogami






Spanikowałem strasznie, zacząłem nerwowo machać nogami, oddychać szybko i łapczywie, miałem wrażenie, że zaraz utonę Na szczęście pani popchnęła mnie lekko na płytsze miejsce.

Wyleciałem na plażę jak torpeda – przetrzepałem się kilkakrotnie i schowałem w krzakach. Obrażony patrzyłem na wodę i nie chciałem słuchać nikogo.






CDN.
Zobacz profil autora
geba
Zwierzomistrz
Zwierzomistrz

Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 2675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

Dalejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj Kapitanie pamietnik kapitalny a fotki boszkie
Zobacz profil autora
apla
Zwierzofan
Zwierzofan

Dołączył: 27 Lip 2005
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świebodzice

no iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii tak nie wolno
Zobacz profil autora
Anna
Moderator
Moderator

Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2599
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz

Łoj jaki bidulek wystraszony ludzie to nic nie mają zrozumienia dla psiego strachu
Zobacz profil autora
irma
Zwierzozwierz
Zwierzozwierz

Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 1392
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

bidulek wystraszony a ciąg dalszy poszedł spać czy co ?
Zobacz profil autora
Szantina
Zwierzoświr
Zwierzoświr

Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1586
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

No nie....ja się tak nie bawię Kapitan....zlituj się i pisz dalej.
Zobacz profil autora
Z pamiętnika Kapitana Patlanda.. ;-)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu