Aksucha i Dacjanek , moje gwiazdki

Wysłany: Pon 14:49, 19 Mar 2007

Wysłany: Pon 20:38, 19 Mar 2007

No nie mogę...''moje '''kocio tak urosło??Nie...ty poprostu futra podmieniłaś...

A skąd ja znam te ''pozycje łóżkowe''??Jakbym białą widziała...

Wysłany: Śro 10:27, 21 Mar 2007

Ponieważ Dacjan dziś pierwszy raz przeżył swoją prawdziwą kąpiel to wstawię kilka zdjęć jak to wszystko wyglądało

Hej Pańcia,wpuść mnie,co Ty robisz małemu,no weź przestań wpuść mnie ja też chcę popatrzeć

o rany,co tam się dzieje...Dzwonię po TOZ

Aksia zobacz,On tylko myty jest.

No dobrze już wychodzą.Dacek wszystko z Tobą OK ??Daj powącham,poliżę i już dobrze stary będzie

No już jestem spokojna.Faceta tylko myli a ja w panikę wpadłam
Teraz odpocznę bo strasznie się zestresowałam , co w tym domu się dzieje.Prawdziwy dom wariatów,nawet koty kąpią

oj choc Ty mnie rozumiesz.No choć Aduśka przytul mnie bo strasznie się zdenerwowałam

o już chyba wszystko całkiem jest OK .Dacjan po swojemu się czyści

Oraz przykład brudnej podłogi z samego rana :mrgreen:

Uuuu.... Aksy tyle nie było na zwierzu, że pewnie nawet nie wie, że jej pod bokiem konkurencja wyrosła pod postacią koleżanki Saby

Piękne zdjęcie, emanuje takim spokojem i poczuciem bezpieczeństwa... (szkoda trochę, że ta data tak "wlazła" na buzię)

A Dacjanek z tymi różowiutkimi podusiami wygląda jak koci niemowlak

No może poza ostatnią fotką

No Kasia ma ostatnio bardzo duzo na glowie życie jej nie rozpieszcza. Mysle ze sama zawita na zwierza i wszytsko wam opowie

Czyli co - jakieś wstępne trzymanie kciuków się pewnie Kasi przyda?